Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza, czy miejscy urzędnicy wypłacając pieniądze pani prezydentowej nie przekroczyli uprawnień lub nie dopełnili obowiązków, narażając miasto na straty.
W sprawie przesłuchano już 57 osób, m.in radnych Szczecina.
Sprawa mieszkania przy ul. Obrońców Stalingradu ciągnęła się 10 lat. Piotr Krzystek nabył je jako tzw. niezbędne dla miasta. Potem wykupił. Lokal był zrujnowany, dlatego w remont małżonkowie włożyli ok. 200 tys. zł. Na tyle biegli wyliczyli różnicę między obecną wartością nieruchomości, a tą sprzed remontu.
Dwa lata temu sąd uznał, że miasto musi odzyskać lokal. Prezydent zwrócił mieszkanie. Ale jego żona wystąpiła o zwrot nakładów na remont. Porozumienie z urzędnikami zostało podpisane w formie ugody sądowej.
Oprócz CBA sprawę bada komisja rewizyjna rady miasta Szczecina.
- Jestem zaskoczony kontrolą CBA - mówi Piotr Krzystek.
Twierdzi, że temat mieszkania jest dla niego zakończony. Obecnie w mieszkaniu przy ul. Obrońców Stalingradu jest rodzinny dom dziecka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
