CBA na tropie łapówek w szpitalu w Szczecinie. Śledztwo w sprawie prof. Tomasza Grodzkiego

We wtorek, 22 września CBA przeszukało kilkadziesiąt miejsc. M.in. szpital zespolony z siedziba przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie.

- W ramach prowadzonego postępowania blisko 100 funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeszukało 23 lokalizacje, w tym miejsca prowadzenia księgowości i miejsca przechowywania dokumentacji księgowej podmiotów gospodarczych i instytucji publicznej. Czynności przeprowadzono w skoordynowany sposób w kilkunastu spółkach z branży farmaceutycznej, Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie, a także w jednym ze szczecińskich biur podróży - informuje CBA.

Zastrzega, że ujawniony materiał dowodowy będzie poddany oględzinom i szczegółowej analizie.

Sprawa rozpoczęła się po tym, gdy jedna z mieszkanek napisała, że przed laty, gdy jej mama była w szpitalu, prof. Tomasz Grodzi domagał się od niej pieniędzy, które miała wpłacić na fundację medyczną. Prof. Grodzki stanowczo zaprzecza, że kiedykolwiek domagał się pieniędzy od rodziny pacjenta.

- Funkcjonariusze Delegatury CBA w Szczecinie prowadzą pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie wielowątkowe śledztwo dotyczące między innymi podejmowania czynności, które mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia, środków płatniczych pochodzących z korzyści majątkowych przyjmowanych w związku z pełnieniem funkcji publicznej ordynatora oddziału w szpitalu, poprzez przyjmowanie tych środków na rzecz Fundacji pod pozorem dobrowolnych wpłat na cele statutowe fundacji - informuje CBA.

W śledztwie nikomu nie przedstawiono zarzutów. CBA zapowiada kolejne czynności procesowe.

WIDEO: Prokuratura bada sprawę rzekomej korupcji T. Grodzkiego. Śledczy zwrócili się o przekazanie dokumentacji przez szczeciński szpital, 9 stycznia 2020