Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Carlos i Mrówa przemycali kokainę wartą 300 milionów. Dziś sąd może wydać wyrok

mp
Możliwe że sąd dziś wyda wyrok w sprawie gigantycznego przemytu kokainy w 2006 roku.
Możliwe że sąd dziś wyda wyrok w sprawie gigantycznego przemytu kokainy w 2006 roku. Fot. Archiwum
Chodzi o prawie pół tony narkotyku o czarnorynkowej wartości do 300 milionów złotych. Powtórzony proces od miesięcy nie mógł się skończyć, bo nie można było przesłuchać ostatniego świadka w Holandii.

Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Na ostatniej rozprawie udało się zakończyć przewód i dziś po mowach końcowych możliwe, że usłyszymy wyrok.

W pierwszym procesie, który zakończył się w marcu ub.r. Piotr A. ps. Mrówa" i Carlos C. dostali po 12 lat więzienia i po 35 tys. grzywny. Nigdy nie przyznali się do winy.

Proces toczy się ponownie, bo pierwszy uchylono ze względów formalnych. Podczas przesłuchania jednego z oskarżonych na sali nie było jego obrońcy.

Historia przemytu ma już cztery lata. Oskarżeni to 34-letni szczecinianin - Piotr A. oraz 44-letni Kolumbijczyk - Carlos C. Według prokuratury próbowali przemycić 400 kg kokainy (jej wartość to 200-300 mln zł).

Narkotyk przyjechał do Szczecina tirami z Wenezueli wraz z ładunkiem glinki.

To właśnie glinka ceramiczna była przykrywką do przemytu. Koka była w kilkudziesięciu workach różniących się od glinki innymi szwami. Transport tirami szedł z Wenezueli przez Niemcy, Szwecję. Policjanci przechwycili go w Szczecinie w grudniu 2006r. To właśnie wtedy w magazynie przy ul. Celnej zatrzymano oskarżonych. Nie mieli pojęcia, że narkotyku już nie ma, bo szwedzcy policjanci podmienili go na glinkę i dyskretnie śledzili losy transportu. Piotr A. twierdzi, że chciał handlować glinką. Dlatego szukał w Polsce dostawców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński