Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Na ostatniej rozprawie udało się zakończyć przewód i dziś po mowach końcowych możliwe, że usłyszymy wyrok.
W pierwszym procesie, który zakończył się w marcu ub.r. Piotr A. ps. Mrówa" i Carlos C. dostali po 12 lat więzienia i po 35 tys. grzywny. Nigdy nie przyznali się do winy.
Proces toczy się ponownie, bo pierwszy uchylono ze względów formalnych. Podczas przesłuchania jednego z oskarżonych na sali nie było jego obrońcy.
Historia przemytu ma już cztery lata. Oskarżeni to 34-letni szczecinianin - Piotr A. oraz 44-letni Kolumbijczyk - Carlos C. Według prokuratury próbowali przemycić 400 kg kokainy (jej wartość to 200-300 mln zł).
Narkotyk przyjechał do Szczecina tirami z Wenezueli wraz z ładunkiem glinki.
To właśnie glinka ceramiczna była przykrywką do przemytu. Koka była w kilkudziesięciu workach różniących się od glinki innymi szwami. Transport tirami szedł z Wenezueli przez Niemcy, Szwecję. Policjanci przechwycili go w Szczecinie w grudniu 2006r. To właśnie wtedy w magazynie przy ul. Celnej zatrzymano oskarżonych. Nie mieli pojęcia, że narkotyku już nie ma, bo szwedzcy policjanci podmienili go na glinkę i dyskretnie śledzili losy transportu. Piotr A. twierdzi, że chciał handlować glinką. Dlatego szukał w Polsce dostawców.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?