Były dyrektor gabinetu marszałków Obryckiego i Husejki, Przemysław Kazaniecki, w przyszłym tygodniu złoży pozew do sądu przeciwko europosłowi Sławomirowi Nitrasowi.
Sprawa zaczęła się jakiś czas temu. Sławomir Nitras powiedział na konferencji prasowej, że dyrektor gabinetu został dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Sąd zdecydował, że poseł musi przeprosić byłego dyrektora. Poseł to zrobił, ale nie w takiej formie, jakiej oczekiwał były dyrektor.
- Chodzi tym razem o wypowiedź pana Nitrasa dla Polskiej Agencji Prasowej, którą przedrukowała Gazeta Wyborcza - tłumaczy Przemysław Kazaniecki. - Komentując wyrok sądu, który kazał panu mu przeprosić moją osobę stwierdził, że "w życiu czasem tak bywa, że nawet nędzne postacie trzeba przepraszać".
Kazaniecki zapowiada, że na początku tygodnia złoży pozew w sądzie. Dodaje jednocześnie, że Sławomir Nitras chowa się za immunitetem, gdy dochodzi do rozpraw.
- Przed tym chował się za immunitetem posła, później europosła - mówi Kazaniecki. - Również w przyszłym tygodniu zwrócę się do premiera Donalda Tuska z prośbą o uchylenie immunitetu panu Sławomirowi Nitrasowi, by wreszcie skutecznie postawić go przed sądem i by europoseł nie unikał odpowiedzialności za to, co robi i mówi.
Kazaniecki wygrał już sprawę wytoczoną marszałkowi województwa, który w ubiegłym roku obarczył go odpowiedzialnością za ustawiony przetarg na zakup fordów dla urzędu marszałkowskiego. Doszło do ugody i marszałek przeprosił byłego dyrektora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?