Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był dyrektor i go nie ma. Dlaczego odwołano szefa ośrodka kultury w Przecławiu?

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
GOKSiR
GOKSiR Archiwum
Mariusz Skóra, szef Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Przecławiu został nagle odwołany ze stanowiska. Sam zainteresowany mówi: "kopnięto mnie w przysłowiowe dupsko" i uważa sytuację za krzywdzącą.

Informacja o zmianach w GOKSiR pojawiła się na stronie internetowej i na oficjalnym fanpage'u gminy Kołbaskowo na FB.com. Jednak w mediach społecznościowych wyłączono możliwość komentowania.

Mariusz Skóra stał na czele GOKSiR od początku jego istnienia, czyli od września 2019 roku.

- Przyczyną odwołania Mariusza Skóry ze stanowiska dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji jest wielokrotne naruszenie prawa - czytamy w zarządzeniu podpisanym przez Małgorzatę Schwarz, wójta gminy Kołbaskowo.

Czym zawinił były dyrektor?

Akceptował sytuację, gdy jedna z pracownic GOKSiR w czasie wyznaczonych godzin pracy na podstawie umowy o pracę, świadczyła usługi w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Doszło także do poświadczenia nieprawdy w liście obecności jednej z pracownic.

Kolejny zarzut dotyczy nieodpłatnego udostępnienia sprzętu muzycznego i nagłośnieniowego stanowiącego własność Gminy Kołbaskowo w czasie dwóch koncertów w ogrodach Śródmieście w Szczecinie: był to koncert Stanisława Sojki i zespołu Rysy. Sprzęt miał być też wypożyczony podczas organizowanie półkolonii letnich w gminie Kobylanka, co miało skutkować szkodą finansową.

Były dyrektor miał też przejmować od pracowników opłaty za pozostawienie odzieży w szatni przez gości ośrodka i nieodprowadzać tych należności na rachunek ośrodka.

Wójt Schwarz przed zwolnieniem poprosiła o opinie organizacje pozarządowe, m.in. Stowarzyszenie Łąka w Kołbaskowie, Koła Gospodyń Wiejskich "Wysokie Sady" w Siadle Górnym, Koła Gospodyń Wiejskich w Przecławiu, Klubu Przyjaciół Gminy Kołbaskowo w Przecławiu, Gminnego Stowarzyszenia Integracja w Kołbaskowie oraz stowarzyszenia Fit Kettlebell w Warzymicach.

Nasza redakcja skontaktowała się z Mariuszem Skórą, poprosiliśmy o komentarz do sytuacji.

- Zaistniała sprawa jest dla mnie kompletnie niezrozumiała i niestety bardzo grubymi nićmi szyta. Zastrzeżenia zawarte w zarządzeniu o odwołaniu mnie ze stanowiska omawiane były z Wójt gminy ponad miesiąc temu. W wyniku spotkań zostały wyciągnięte przeze mnie konsekwencje personalne wobec pracowników GOKSiR, przedstawiłem pełne wyjaśnienia podparte niepodważalną dokumentacją a mimo wszystko żadne z moich działań i pisemnych wyjaśnień nie wyszły poza mury urzędu w Kołbaskowie. Co więcej, były pracownik GOKSiR, który sam postanowił zakończyć prace w jednostce, wielokrotnie widziany był w ostatnim czasie w gabinecie Wójt gminy Kołbaskowo, a zaraz po moim odwołaniu został (lub zaraz będzie) przywrócony do pracy – przypadek czy podziękowanie za pomoc w moim zwolnieniu? - komentuje Mariusz Skóra.

"Słabe to strasznie"

- A może było to wszystko wcześniej przygotowane? Tylko po co? Jeżeli ktoś daje mi jasny sygnał, że mnie nie potrzebuje to ja się na siłę nie pcham – mam swoją dumę i klasę. Można to było sfinalizować w bardziej ludzki i profesjonalny sposób. Ja tak to widzę. Przykre to i niestety bardzo niesmaczne.

- Przepracowałem w tej jednostce blisko 40 miesięcy – stworzyłem ją od zera i sprawiłem, że stała się jedną z najprężniej działających tego typu jednostek w całym naszym województwie. Zawsze służyłem mieszkańcom gminy Kołbaskowo i otwarcie współpracowałem ze wszystkimi jej jednostkami, podmiotami gospodarczymi i mieszkańcami. A na koniec kopnięto mnie w przysłowiowe dupsko (i to w sytuacji kiedy przebywałem w szpitalu), zakazano mi wchodzić do budynku GOKSiR a o jakimkolwiek podziękowaniu za dotychczasową pracę mogę pewnie tylko pomarzyć. Jak to mówi dzisiejsza młodzież „Słabe to strasznie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński