Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bursztyn bałtycki może leczyć. Turyści szukają go na plaży

Bogna Skarul
W miejscowościach nadmorskich możesz kupić korale z bursztynu nawet za 40 zł za sznur.
W miejscowościach nadmorskich możesz kupić korale z bursztynu nawet za 40 zł za sznur. Andrzej Szkocki
Jeśli będziesz nad morzem, koniecznie rano przejdź się brzegiem plaży i poszukaj bursztynu.

Pamiętaj jednak, że bursztyn może mieć różne kolory - od żółtych, przez białe, niebieskie, zielone, czerwone a nawet czarny. Jest śliski, tłusty i ciepły. Co ciekawe, większość bursztynów (zależy do składu chemicznego), wykazuje właściwości fluoroscencyjne, dlatego warto się wybrać także na ich nocne poszukiwania w towarzystwie latarki emitującej światło UV.

Największa znaleziona bryła bursztynu bałtyckiego waży 9,75 kg (znaleziona w 1860 r. w okolicach Kamienia Pomorskiego), ale szanse takiego odkrycia są raczej znikome, a za spory sukces należy uważać okaz wielkości monety dwudziestogroszowej.

Ale nie martw się, jeśli nie znajdziesz niż na plaży. W miejscowościach nadmorskich sporo jest stoisk, gdzie można kupić korale z bursztynu, nalewki czy nawet woreczki z kamieniami. Za dość pokaźny sznur bursztyny na szyję zapłacisz około 40 zł, woreczek z małymi kamieniami kosztuje 5 zł, a nalewka - około 10 zł za 150 ml.

Słowiańska nazwa bursztynu - to jantar. Bursztyn jest skamieniałą żywicą drzew, które rosły na ziemi 45-40 milionów lat temu.
Bursztyn już od tysiącleci uważany był za surowiec leczniczy i nadal używa się go w medycynie naturalnej. Skąd w bursztynie ta magiczna siła uzdrawiająca? Na to pytanie nie znaleziono jednoznacznej odpowiedzi.

Od zawsze z bursztynu sporządzano leki. Lekarze muzułmańscy sporządzali z niego "krople na wszystko", które leczyły epilepsję, dżumę, żółtaczkę, choroby pęcherza i kamienie żółciowe. Również medycyna ludowa znajdowała dla jantaru szerokie zastosowanie. Nalewką spirytusową leczono choroby płuc, pyłkiem bursztynowym katar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński