MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Lipian. Największy problem mam z Warszawą

Bogna Skarul
Bartłomiej Królikowski: -Rządy centralne, wszystko jedno jakiej barwy, nieustająco utrudniają samorządom rozwój
Bartłomiej Królikowski: -Rządy centralne, wszystko jedno jakiej barwy, nieustająco utrudniają samorządom rozwój nadesłane
Rozmowa z Bartłomiejem Królikowskim, burmistrzem Lipian

Co Pan zastał jako burmistrz w gminie Lipiany?

Samorząd to przede wszystkim ludzie. Ponad pięć lat temu zastałem więc ogromny potencjał wyjątkowej społeczności, licznych stowarzyszeń, aktywnych radnych i sołtysów. Ten potencjał był niezbędny do tego, by zrealizować nasz program „lipiańskiej odbudowy”. Dzięki zespołowej pracy zanotowaliśmy skokowy awans (około 270 miejsc, na 630 możliwych) w ogólnopolskich rankingach w zakresie dochodów na jednego mieszkańca czy pozyskanych dotacji. Ogromnie nas cieszą owoce naszych starań o zewnętrzne dofinansowania. Ostatnia kadencja to ponad 30 mln zł zewnętrznych pieniędzy do lipiańskiego budżetu. Jeżeli do tego dodamy zmniejszenie naszego gminnego zadłużenia o połowę, to uzyskamy naprawdę budujący obraz polityki finansowej prowadzonej w Lipianach w ostatnich latach.

To rzecz jasna rzut oka na finanse. Ale za nami cała gama inwestycji w zakresie wodociągów i kanalizacji (Gminny Program Modernizacji Infrastruktury Wodociągowej i Kanalizacyjnej za 20 mln zł - oczyszczalnie ścieków, sieci), wsi (świetlice w Krasnem, Skrzynce, Batowie), turystyki i rekreacji (np. wieża widokowa, tereny zielone i skwery, przystań), straży pożarnej (m.in. dwa nowe wozy), oświaty (remonty przedszkola, termomodernizacja budynków szkolnych) i wiele innych. Myślę, że za nami naprawdę wyjątkowo owocnych czas gminnych inwestycji.

Ważny dla nas jest także rozwój lipiańskiej tożsamości - to integruje naszą wspólnotę. Rozwijamy tradycje piwowarskie. Nasz lipiański napis miejski, nowe logo Lipian oraz hasło „Lipiany. Wywarzone” nawiązują właśnie to wielowiekowej tradycji naszego miasta. Rozwijamy znane od lat wydarzenia, które budują naszą tożsamość: Lipiański Finał Lata, Biesiada Odpustowa, Triathlon Lipiany i wiele innych. Ostatnio zainaugurowaliśmy wyjątkowy retro-spektakl na jednym z lipiańskich podwórek. Naszą wspólną lokalną tożsamość budują także murale miejskie i cała gama mniejszych inicjatyw. Myślę, że w ostatnich latach mocniej poczuliśmy wspólnie lipiańską duszę.

Jakie ma Pan plany jako burmistrz?

Mówiliśmy o tożsamości, więc tym razem od tej dziedziny zacznę. Pod koniec sierpnia planujemy otwarcie Izby Regionalnej Ziemi Lipiańskiej. Nasza historia po latach uzyska swój dom. To będzie naprawdę wyjątkowe miejsce. W tym samym budynku przy ulicy Szkolnej niedługo powstanie swego rodzaju warsztat piwowarski. Lipiańscy pasjonaci uzyskają atrakcyjne miejsce, w którym będą przybliżać zainteresowanym s ztukę warzenia złotego trunku. Oczywiście, w tym miejscu degustacja będzie możliwa, ale jedynie w drobnych, symbolicznych ilościach.

Wśród naszych kluczowych planów jest utworzenie wyjątkowej, historycznej ścieżki spacerowej po trasie dawnego grodu słowiańskiego na Półwyspie Storczyków, a także ścieżki legend lipiańskich w kierunku Półwyspu Laskowego (oba na jezierze Wądół). Planujemy także bardzo ciekawy rozwój naszych lipiańskich skwerów. Chcemy stawiać na rewitalizację miejskiego rynku. Kontynuujemy strategiczny Gminny Program Modernizacji Infrastruktury Wodociągowej i Kanalizacyjnej. Właśnie trwa modernizacja Stacji Uzdatniania Wody, trwają prace projektowe na uzbrojeniu trzech terenów inwestycyjnych, jesteśmy przed kolejnym przetargiem na modernizację oczyszczalni ścieków w Batowie i hydroforni w Krasnem. Mamy ambitne plany w zakresie dalszego rozwoju naszych wsi, obiektów oświatowych i kulturalnych. Chcemy utrzymać dobre tempo modernizacji dróg. A tutaj zadanie jest ogromne. Przypadło nam do wyremontowania około trzydzieści odcinków dróg.

Z czym ma Pan największy kłopot jako burmistrz?

Z Warszawą. Tak, to rządy centralne, wszystko jedno jakiej barwy, nieustająco utrudniają samorządom rozwój. To niesamowite, ale mimo bardzo sumiennej polityki finansowej w naszej gminie, mimo zmniejszenia zadłużenia o 50%, mimo wzrostu dochodów i dotacji, mamy przed sobą bardzo duże wyzwanie finansowe. Centralne decyzje powywracały nasze budżety. Związek Gmin Wiejskich wystosował stanowisko, według którego średniej gminie wiejskiej brakuje w budżecie 2 mln zł. W Lipianach do samej oświaty dokładamy do rządowej subwencji już ok. 4 mln zł. To się musi zmienić.

Co Lipianom jest w tej chwili najbardziej potrzebne?

Wspominałem już o centralnej polityce finansowej względem samorządów. To jest potrzebna poprawa i stabilizacja. Ale dodać do tego muszę jeszcze inny element: potrzebujemy stabilnej sytuacji gospodarczej w kraju. Od kilku lat pracujemy w warunkach kryzysowych (pandemia, lockdowny, kryzys gospodarczy, wojna, inflacja). Wiemy, że to czynniki zewnętrzne, ale skutki gospodarczych niepokojów wciąż dotykają kolejne przedsiębiorstwa. I to zarówno większe, jak i zupełnie małe. W niewielkich gminach takich jak nasza, każde tego rodzaju sytuacja jest szczególnie bolesna.

Tu należy wspomnieć o pełnym przygotowaniu naszej gminy i otwartości na nowe inwestycje. Nowy inwestor zastanie w naszej gminie niezwykle pomocny zespół, który wspiera działania podmiotów gospodarczych tak w zakresie procedur administracyjnych, jak pozyskiwania dotacji zewnętrznych. Posiadamy i wciąż przygotowujemy nowe tereny inwestycyjne. Także przy byłej drodze krajowej nr 3 (dziś DW 119), którą w ciągu kilku minut dojedziemy do węzła drogi ekspresowej S3.

Jesteśmy także aktywni w zakresie przygotowania inwestycji w zakresie zielonej energii. Wierzę, że instalacje w zakresie OZE, tak jak dla innych gmin, także dla nas będą gospodarczą szansą na rozwój.

Czy planuje Pan inwestycje w gminie?

Najbardziej cieszy nas, że na główne zapowiedziane na tę kadencję inwestycje, mamy już zapewnione dofinansowanie. W tej chwili trwa bardzo poważna modernizacja przedszkola miejskiego za blisko 2 mln zł. Myślę, że niebawem podpiszemy umowę na pierwszy etap rozbudowy kilku lipiańskich skwerów m.in. z tarasem widokowym na Skwerze Piwowarów oraz pomostem do ujścia rzeki Myśla do jeziora Kościelnego. Trwa modernizacja Stacji Uzdatniania Wody za blisko 5 mln zł. Lada dzień podpiszemy umową na budowę drogi do Przywodzia - do pięknej plaży nad jeziorem Chłop. Myślę, że z początkiem przyszłego roku przejmiemy od Powiatu Pyrzyckiego na własność wspaniałe zabytki Bramę Pyrzycką i Bramę Myśliborską. Wówczas będziemy starali się o dotację na ich zagospodarowanie. Z pewnością nie będzie to jednak łatwe, gdyż kwoty będą tutaj poważne. Będziemy też przekonywać władze naszego województwa do wsparcia idei budowy ścieżki rowerowej, która połączy się w Sulimierzu ze szlakiem wiodącym z Myśliborza. Przed nami wiele ambitnych zadań.

O czy Pan marzy jako burmistrz?

Stal Lipiany w ekstraklasie! A co do pracy samorządowej to marzenia nie mogą być oderwane od rzeczywistości, muszą przerodzić się konkretny kierunek działania. Marzy mi się więc gmina nowoczesna, zadbana, z dostępem do usług publicznych o wysokim standardzie i dobrych miejsc pracy, gmina rozwiniętej infrastruktury, także turystycznej. To są cele, które każdego dnia przyświecają naszej samorządowej pracy.

A o czym Pan marzy jako osoba prywatna?

Zawsze marzyłem, aby napisać i być może wydać własną książkę. Z roku na rok pracy jest jednak na tak dużo, że to małe marzenie oddala się coraz bardziej. Jestem za to dumny i zaszczycony, że współuczestniczę w zapisaniu kilku linijek historii Mojej Małej Ojczyzny. Pozostaje mi tylko zrobić wszystko, by po latach ten czas został oceniony pozytywnie. Czasu wbrew pozorom nie pozostało, aż tak wiele, gdyż jest to - w świetle prawa - moja ostatnia kadencja na stanowisku burmistrza Lipian. Każdy dzień chcemy więc przepracować aktywnie i efektywnie.

Za nami wybory samorządowe. W ramach cyklu „Samorząd od nowa” przedstawimy tych, którzy przez najbliższe lata decydować będą o lokalnych sprawach.

A te są najważniejsze z perspektywy mieszkańców poszczególnych części Pomorza. Wybory przyniosły duże zmiany na samorządowej mapie regionu. Są miasta, powiaty, gminy, gdzie pojawiły się nowe twarze, nowi ludzie ze świeżymi pomysłami, koncepcjami i planami. Nie zapominajmy jednak o miejscach, gdzie doświadczenie i codzienne działania zaprocentowały wygraną samorządowców, którzy od lat pracują na rzecz dobra wspólnego, na rzecz małych ojczyzn. W ramach naszego redakcyjnego cyklu przedstawimy zarówno nowych, jak i znanych już samorządowców. Pytamy ich, jakie plany mają na najbliższą kadencję, jakie projekty chcą realizować i jak widzą przyszłość. Zapraszamy do lektury w wydaniach papierowych „Głosu” i w naszym portalu internetowym gs24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński