Spór zbiorowy w firmie trwa już od lipca. Związkowcy żądają podwyżki płac o 11 procent. W 2011 roku, gdy w wyniku strajku zmienił się dyrektor, podwyższono płace o 18 proc.
- Referendum będzie dwudniowe, a zaplanowaliśmy je na 4 i 5 grudnia - mówi przewodniczący Solidarności w firmie, Dariusz Głogowski. - Stanęliśmy pod ścianą, negocjacje nic nie dały, nie padła ze strony dyrekcji żadna propozycja.
Teoretycznie średnia pensja w zakładzie nie jest mała, bo wynosi około 3080 zł brutto, ale praca jest niezwykle trudna. Związkowcy mówią, ze i tak jest niższa o 900 złotych od średniej krajowej. W firmie jest bardzo duża rotacja, bo nie wszyscy wytrzymują te ciężkie warunki. Rocznie rotacja wynosi około 600 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?