Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Szczecina na 2011 rok jak marzenie. Prawie

Marcin Bielecki
Marcin Bielecki
Trzydzieści milionów nadwyżki ma Szczecin po pierwszych miesiącach 2011 roku. Niezłe wyniki mogą popsuć żądania o podwyżki. Do końca roku mamy łącznie wydać 1,9 mld zł. Dochody zaplanowano na 1,5 mld zł.

Dzisiaj zaprezentowano wyniki finansowe miasta za pierwsze pięć miesięcy roku. Do budżetu wpłynęło 610 mln zł, wydaliśmy 580 mln zł. To oznacza nadwyżkę budżetową w wysokości 30 milionów złotych.

- To dobra wiadomość. Cieszą wyższe wpływy z podatków od osób fizycznych i firm. Są wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - tłumaczy Iwona Bobrek, dyrektor Biura Budżetu i Finansów szczecińskiego magistratu.

Zmartwienie finansistów budzą za to dochody majątkowe, pochodzące głównie ze sprzedaży nieruchomości. Do maja wyniosły 12,8 mln zł, co stanowi jedynie 5,8 procent zaplanowanej na cały rok sumy.

- Inne miasta borykają się z podobnym problemem - mówiła dyr. Bobrek, cytując opinię skarbników innych miasta.
- To efekt kryzysu na rynku nieruchomości - uważa radny Tomasz Hinc (PiS).

We wrześniu miasto skorzysta z zaciągniętych wcześniej kredytów oraz sprzedanych obligacji - łącznie 320 milionów. Pieniądze mają pójść na trwające w mieście inwestycje.

Co mogłoby popsuć dobre wynik na koniec roku? Według urzędników presja podwyżek. Chcą ich pracownicy wielu spółek podległych miastu. Kosztowałoby to budżet miasta dziesiątki milionów złotych.

Informację o budżecie mieli wysłuchać radni z komisji finansów. Ale posiedzenie się nie odbyło. Nie przyszła przewodnicząca Judyta Lemm (PO). Nie wiadomo dlaczego. Nie odbierała telefonu.

Informacji wysłuchali tylko trzej radni. Prócz Tomasza Hinca, Marek Duklanowski (PiS) oraz Maria Liktoras (niezależna). Oni też nie wiedzieli, czemu zaplanowana komisja się nie odbyła.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński