Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa biurowca Oxygen utrudnia życie kierowcom

mdr
Płyty betonowe zamykają możliwość wjazdu na parking od strony budowy wieżowca Oxygen. I nie znikną, gdyż takie wymagania postawił ze względu bezpieczeństwa ZDiTM.
Płyty betonowe zamykają możliwość wjazdu na parking od strony budowy wieżowca Oxygen. I nie znikną, gdyż takie wymagania postawił ze względu bezpieczeństwa ZDiTM. Marcin Bielecki
Przy skrzyżowaniu al. Wyzwolenia z ul. Jacka Malczewskiego trwa budowa wieżowca Oxygen. Mają tu funkcjonować firmy specjalizujące się w zaawansowanych technologiach informatycznych. Póki co, budowa stanowi utrapienie dla wszystkich zmotoryzowanych, którzy próbują dojechać do posesji.

- Zagrodzili betonowymi płytami dojazd do parkingów przed "mrówkowcem" przy Wyzwolenia - skarży się pan Waldemar, mieszkaniec podłużnego bloku sąsiadującego z budową. - Kiedyś było to uzasadnione, bo jeździły tedy gruszki z betonem. Gdy jednak postawili baraki dla szefostwa budowy, gruszki puścili drugą stroną, a betonowe płyty pozostały.

Mieszkańcy narzekają też na to, co dzieje się po drugiej stronie budowy, tj. od strony ulicy Malczewskiego, gdzie wzdłuż płotu i budynków spółdzielczych prowadzi wąska droga osiedlowa. Ta uliczka wewnętrzna prowadzi m.in. do dwóch przedszkoli i szkoły. Od strony hali Fala nie można już dojechać, bo powstał tu płatny parking.

- Próbowałam dowieźć dziecko do przedszkola, ale nie sposób - opowiada pani Anna. - Każdego dnia obok płotu parkują samochody należące do pracowników budowy. Strach teraz tam jeździć. A jak jeszcze przyjeżdża gruszka z cementem, blokują wszystko na amen. Tak było ostatnio.

Inwestorem jest Echo Investment, a generalnym wykonawcą firma Calbud.

- Betonowe płyty, zagradzające wjazd na parking, to spełnienie przez nas warunków uzgodnionych z ZDiTM - wyjaśnia Janusz Kwiatkowski z Calbudu. - W tej chwili rzeczywiście tedy nikt nie wjeżdża na budowę. Już jednak od poniedziałku kursować będą tędy duże transporty. Nie jest więc możliwe, ze względów bezpieczeństwa, udostępnienie tego przejazdu dla mieszkańców.

Wyjaśniamy też kwestię ruchu na drodze osiedlowej po drugiej stronie budowy. - Mieliśmy awarię dźwigu, a przyjechały na budowę trzy gruszki, które trzeba było szybko rozładować - tłumaczy Szymon Kreft, dyrektor ds. produkcji Calbudu. - Musieliśmy ściągnąć specjalną pompę na samochodzie, która beton podaje na wysokość kilkudziesięciu metrów. Trochę to trwało, co utrudniało dojazd. Poprzez Głos przepraszamy wszystkich mieszkańców za utrudnienia.

Dyrektor zgadza się, że droga osiedlowa, jednokierunkowa, nie jest bezpieczna. - Przeciśnięcie się dwóch samochodów obok siebie, a tak jeżdżą, jest problemem - przyznaje. - To była droga jednokierunkowa, a teraz czynna jest w obu kierunkach. Jednak to nie my spowodowaliśmy te utrudnienia, a zamknięcie wjazdu z drugiej strony przez halę Fala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński