Jej prace będziemy mogli podziwiać przez miesiąc.
Wystawę rozpoczął wernisaż, który w piątkowy wieczór tradycyjnie przyciągnął rzeszę szczecinian spragnionych młodej, lokalnej sztuki.
Podobnie, jak podczas poprzednich comiesięcznych imprez w Bramie Jazz Cafe, i tym razem nie zabrakło dobrej muzyki.
Panna Lu nie kryła zdenerwowania podczas wernisażu. Po raz pierwszy jej prace zawisły publicznie na wystawie. Wyraźnie onieśmielał ją również tłum szczecinian.
Jak prace możemy podziwiać w Bramie Jazz Cafe?
- Są to będą głównie portrety, trochę w stylu noir. W sumie siedem prac - mówi artystka. - To fotografia kreacyjna, studium portretu. Pokażę to, co mnie najbardziej interesuje w fotografii. To moja pierwsza wystawa, na której mogę się w ten sposób zaprezentować. Dla mnie najważniejsze było to, że tym razem nikt mi się nie wtrącał w to, co robiłam. Tak, jak to jest w przypadku komercyjnych zleceń.
Panna Lu
Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Artystka, fotograf. Ma na koncie liczne sesje mody. Współpracuje z takimi stylistami, jak Agnieszka Szylar i Maja Holcman oraz projektantami mody, jak Sylwia Majdan i Daria Salomon (Fanfaronada). Chętnie tworzy autorskie projekty inspirowane filmem, muzyką i pop kulturą.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?