Całe zdarzenie rozegrało się wczoraj wieczorem. Grupie pięciu pijącym mężczyzn skończył się alkohol. Kiedy jeden z nich udał się do sklepu został zaatakowany paralizatorem przez niezidentyfikowanego sprawcę. - Mężczyzna wrócił na libację i pożalił się kolegom, którzy sami zdecydowali się wymierzyć sprawiedliwość. Ich ofiarą padło dwóch mieszkańców Międzywodzia, siedzących przypadkiem na ławce pod sklepem - tłumaczy Naczelnik Ireneusz Celej z kamieńskiej Policji.
Pięcioosobowa grupa zaczęła pod jednym ze sklepów wypytywać dwóch mieszkańców o kogoś z paralizatorem. Nie czekając na odpowiedź używając narzędzi i kija bejsbolowego zaczęli bić swoje ofiary. Dopiero po chwili zreflektowali się, że pobici nie mają nic wspólnego z wcześniejszym zajściem.
Najmłodszy z uczestników bójki miał 17 lat, najstarszy 34 lata. Wszyscy zaangażowani pochodzą z województwa kujawsko-pomorskiego. Przyjechali do Międzywodzia do pracy na jedną z budów. Zostali zatrzymani, noc spędzili w policyjnym areszcie. W trakcie przeszukania w ich domu, na jednym ze znalezionych przedmiotów natrafiono najprawdopodobniej na ślady krwi ofiary pobicia. Znaleziono także niedużą ilość marihuany. Życiu pobitych mieszkańców Międzywodzia nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?