Brosnan i Polański nieopodal Świnoujścia. Zjedli kolację w pięciogwiazdkowym hotelu

Anna Starosta
Sławek Ryfczyński
Fotoreporterowi "Głosu Szczecińskiego" udało się zrobić zdjęcia Pierce'a Brosnana i Romana Polańskiego. Panowie jedli kolację w restauracji hotelu Palace w Zinnowitz.

Aktor i reżyser wraz z całą ekipą filmową przyjechali na wyspę Uznam, aby kręcić sceny do najnowszej produkcji Polańskiego "Ghost". "Głos" jako pierwszy pokazał fotki i krótki film z planu zdjęciowego ustawionego na plaży przy miejscowości Peenemünde.

Artyści zostali sfotografowani przez naszego fotoreportera w sobotę wieczorem. Około godziny 21 rozmawiali przy stoliku z trzecim mężczyzną. Ochroniarze próbowali przeszkodzić w robieniu zdjęć. Świecili latarkami, przeganiali fotoreportera z tarasu.

- Powiedziałem jednemu, że jesteśmy z Polski, z kraju Polańskiego - mówi Sławek Ryfczyński, fotoreporter. - Odpuścił.

Pierce Brosnan próbował zasłonić firankę. Nie dało rady, więc panowie przenieśli się do innej sali. Po kilku minutach opuścili hotel. Aktor wsiadł do jednego z zaparkowanych przy hotelu BMW i odjechał. Tuż za nim do kolejnego samochodu wsiadł Roman Polański. Po drodze rozmawiał po francusku przez telefon.

- Próbowaliśmy go zagadać po polsku, tylko się uśmiechnął i przeprosił, że nie może z nami porozmawiać - mówi Sławek Ryfczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
greg9181
No i co z tego, że w pięciogwiazdkowym hotelu????
No i co z tego że wino kosztowałoby u nas w sklepie 298 PLN???
Wasz artykuł w papierowym głosie trąci żenującym prowincjonalizmem.
Wypadliście jak początkujący tabloid.
z
zażenowany
I z czego tu się cieszyć ? Że jakiś pseudo reporter z aparatem nie dał w spokoju zjeść ludziom kolacji ? Obciach tego Pana "reportera" na całego, bo rozumiem zrobić zdjęcie z planu, przy pracy, a kolacja to prywatna intymna chwila. Feeeee, nieładnie.
t
tr
a ja wczoraj jadłem kuraka pieczonego w domu..:)ale fotoreporterów nie widziałem:)
w
wanda
W dniu 22.03.2009 o 20:49, Gość napisał:

Przez takich jak ten podziwiany pan dziennikarz zginęła księżna Diana...


Pan Slawek jest fotoreporterem a nie papparazzo, a Polanski to nie ksiezniczka Diana:)
m
marcinpomorze
a gdzie niby Mistrz Polański i inne sławy miałyby być przyjęte?w kurniku u nas w Polsce?wstyd znów wielki wstyd!dziadostwo!
G
Gość
Przez takich jak ten podziwiany pan dziennikarz zginęła księżna Diana...
g
geograf
Nieopodal Świnoujscia jest też Kopenhaga, Sztokhol, Lizbona, Kair, Tokio. Co za durny tytuł. Przecież to nie było w Polsce.
w
wanda
Brawo panie Slawku, za takie zdjecia dostalby pan kupe forsy na zachodzie, a ile panu Glos zaplacil?
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie