Technicy i lekarze protestują przeciwko proponowanemu wydłużeniu czasu pracy z 5 do 8 godzin na dobę i zamiany zakładów publicznych w spółki. Dwugodzinną akcję (od godz. 10 do 12) zorganizowano w całym kraju. W Szczecinie gabinety RTG pracowały normalnie. Były tylko oplakatowane.
- Nie możemy wstrzymać pracy na 2 godziny, bo poważnie mogliby na tym ucierpieć pacjenci - tłumaczy Paweł Dębczak (na zdjęciu), technik radiolog, zastępca przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych w Zachodniopomorskiem.
- Używa się argumentu, że działanie nowoczesnego sprzętu nie jest już tak szkodliwe dla radiologów i dlatego mogą dłużej pracować - mówi Piotr Krawczyk, szef radiologii w szpitalu w Policach. - Niestety, nas to nie dotyczy. Jak większość kolegów, pracujemy na przestarzałym, wyeksploatowanym sprzęcie.