We Wrocławiu o wygranej mistrza Polski zadecydowała bramka Piotra Ćwielonga w 85. minucie. Wcześniej Śląsk nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę Pogoni.
- To był typowy mecz na 0:0. Jedna bramka gospodarzy zapewniła im zwycięstwo - twierdzi Janukiewicz.
Bramkarz Pogoni jest wychowankiem Śląska.
- Był to dla mnie szczególny mecz, jednak w jego trakcie o tym nie myślałem. Chciałem się dobrze zaprezentować i żeby Pogoń odniosła zwycięstwo, a przynajmniej remis - przyznaje golkiper.
Po ostatniej kolejce goniące Portowców Podbeskidzie Bielsko-Biała zbliżyło się do Pogoni na trzy punkty i jest coraz bliżej wydostania się ze strefy spadkowej.
- Sytuacja jest podbramkowa. Musimy wygrać z Bełchatowem, aby w spokoju przygotowywać się do następnych spotkań - podkreśla Janukiewicz.
Portowcy z ostatnim w tabeli GKS Bełchatów zagrają w najbliższą sobotę na własnym stadionie. Początek o godz. 13.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?