Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje węgla

Wioletta Mordasiewicz
Stargardzianie, którzy przyszli wczoraj po węgiel do składu przy ul. Rzeźniczej, odchodzili z kwitkiem. Był tylko koks i miał. - Czekamy na dostawę, ma do nas dotrzeć za kilka godzin - zapewnia Lidia Nizio.
Stargardzianie, którzy przyszli wczoraj po węgiel do składu przy ul. Rzeźniczej, odchodzili z kwitkiem. Był tylko koks i miał. - Czekamy na dostawę, ma do nas dotrzeć za kilka godzin - zapewnia Lidia Nizio. Wioletta Mordasiewicz
Ludzie muszą kupować dodatkowy węgiel. Mrozy spowodowały, że na ogrzewanie mieszkań potrzeba go więcej niż w poprzednich latach.

W Stargardzie można zaopatrzyć się w węgiel w kilku składach opału. Gdy ścisnął mróz liczba klientów znacznie wzrosła.

Potrzebują więcej

Niskie temperatury zmusiły stargardzian do intensywniejszego grzania mieszkań. Zgromadzone przed zimą zapasy już się wyczerpały.

- Kupiłam tyle samo węgla, co rok temu - mówi mieszkanka Stargardu. - Myślałam, że wystarczy. Ale niestety, muszę dokupić. Bo pewnie zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Do stargardzkich składów opału węgiel dojeżdża z opóźnieniem.

- Ze względu na złe warunki atmosferyczne pozamarzały szyny kolejowe i transporty z węglem nie przyjeżdżają na czas - mówi Agnieszka Sucholas, właścicielka składu, przy ul. I Brygady. - Do tej pory mieliśmy spory zapas. W czwartek już zabrakło. Ale nam dowieźli.

Przepraszam, ale nie ma

Rozczarowali się wczoraj ci, którzy przyszli do składu opału przy ul. Rzeźniczej. W ofercie był tylko miał i koks. Tymczasem sporo osób kupuje węgiel, bo jest tańszy od koksu o około 200 zł.

- Cały zapas skończył nam się w czwartek wieczorem - mówi Lidia Nizio, właścicielka składu przy ulicy Rzeźniczej. - Większość klientów kupuje na worki. Ludzie nie mają pieniędzy na większe ilości. Czekamy na transport z dostawą. Ma do nas dotrzeć za kilka godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński