Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje pieniędzy na dokończenie mariny na Wyspie Grodzkiej [wizualizacje]

mdr
Cóż poczekajmy i bądźmy jednak dobrej myśli, że tak reprezentacyjny projekt nie zostanie jednak odłożony do lamusa. Tym bardziej, że akurat ta inwestycja wzbudziła w całym kraju duże zainteresowanie. Śmiem twierdzić, że większe niż filharmonia.Tak docelowo powinna wyglądać marina. Od strony Wałów Chrobrego trzy keje, amfiteatr na wyspie, po lewej stronie mostu wiodącego na Łasztownię stanowiska przeznaczone na większe żaglowce
Cóż poczekajmy i bądźmy jednak dobrej myśli, że tak reprezentacyjny projekt nie zostanie jednak odłożony do lamusa. Tym bardziej, że akurat ta inwestycja wzbudziła w całym kraju duże zainteresowanie. Śmiem twierdzić, że większe niż filharmonia.Tak docelowo powinna wyglądać marina. Od strony Wałów Chrobrego trzy keje, amfiteatr na wyspie, po lewej stronie mostu wiodącego na Łasztownię stanowiska przeznaczone na większe żaglowce Łukasz Podczaszy PPA podczaszy pracownia architek
Baltic Tall Ships Regatta 2015 odtrąbiono, jako sukces. Słusznie, bo impreza była udana. Szczecinianie w trakcie mieli okazję zobaczyć jedną czwartą tego, co ma powstać na Wyspie Grodzkiej. Marina bardzo się spodobała zarówno mieszkańcom Szczecina, jak i wielu tym, którzy przyjechali do nas na finał Regat Bałtyckich.

Okazuje się, że owe "dokończenie" staje pod znakiem zapytania, przynajmniej w najbliższym okresie.

- Trudno określić kiedy rozpocznie się dalsza część zagospodarowania wyspy - informuje Łukasz Kolasa z biura miasta. - Będziemy szukać różnych możliwości pozyskania dodatkowych środków. Wiemy jednak, że Unia Europejska w obecnej perspektywie mocno ograniczyła wydatki m.in. na turystykę. Co ważne projekt jest gotowy więc dokumentacyjnie jesteśmy przygotowani.

Architekt Łukasz Podczaszy, który zaprojektował marinę:

- Szkoda byłoby zatrzymać się na realizacji 1/4 całości projektu

To takie deja vu przy budowie mariny. Już wcześniej termin oddania nawet tego jednego fragmentu, który obecnie zakończono, był wielokrotnie odkładany, choć miasto zarzekało się, ze nigdy nie obiecywało (vide - termin jej oddania na TSR 2013). Gdy w końcu kwietnia tego roku uroczyście go zaprezentowano padły zapewnienia co do zagospodarowania całej Wyspy Grodzkiej. Prezydent Piotr Krzystek zapewnił, że do 2020 roku miasto "zamierza tu wydać kilkadziesiąt milionów złotych", w tym na tereny rekreacyjne i budowę amfiteatru i jak można się domyślać, pozostałe miejsca cumowania jachtów.

Padło wówczas stwierdzenie, że kontynuacja budowy zależeć będzie od tego, czy uda się pozyskać dofinansowanie unijne. No właśnie, ta brzydka Unia.

O różnych zapewnieniach co do przyszłości inwestycji padały różne zapowiedzi. Ot, chociażby ta z marca 2012 roku. Padło stwierdzenie, że zieleń powróci na wyspę najwcześniej w 2014 roku, kiedy cała południowa część zostanie już ustabilizowana. Do dziś nikt tych drzew na wyspie nie widział. A miało ich być 144 drzewa "co najmniej 10-letnie o obwodzie 20-25 cm i wysokości 3-3,5 m".

Cóż poczekajmy i bądźmy jednak dobrej myśli, że tak reprezentacyjny projekt nie zostanie jednak odłożony do lamusa. Tym bardziej, że akurat ta inwestycja wzbudziła w całym kraju duże zainteresowanie. Śmiem twierdzić, że większe niż filharmonia.

Tak docelowo powinna wyglądać marina. Od strony Wałów Chrobrego trzy keje, amfiteatr na wyspie, po lewej stronie mostu wiodącego na Łasztownię stanowiska przeznaczone na większe żaglowce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński