Brakuje krwi w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. Jakiej grupy brakuje najbardziej?

Jakich grup krwi zaczyna brakować w Szczecinie? A RhD+, 0 RhD+, A RhD- i 0 RhD-, czyli najpopularniejszych...

- Najwięcej pacjentów tę grupę posiada i dlatego szpitale najczęściej o nią się do nas zwracają - mówi Anna Lipińska, zastępca dyrektora ds. medycznych RCKiK w Szczecinie.

Poza tym, "0" jest grupą tzw. pierwszego rzutu, tzn., że jest podawana pacjentom w sytuacjach nagłych, kiedy istnieje pilna potrzeba przetoczenia krwi, a nie jest jeszcze znana grupa chorego (rannego).

Cztery obecnie brakujące grupy krwi są najczęściej zamawiane przez szpitale. Pomimo pandemii koronawirusa wciąż są bowiem wykonywane zabiegi planowe - i jak się okazuje, w dość dużej liczbie. Stąd krew grup A RhD+, O RhD+, A RhD- i 0 RhD- jest ostatnio dostępna w naprawdę bardzo małej ilości.

- Ale oczywiście to nie oznacza, że krwi zabraknie - uspokaja dyrektor Lipińska - Jest jeszcze zapas.

Trzeba będzie sporządzić hierarchię pacjentów, podzielić ich na grupy pilnie potrzebujące i takie, które jeszcze mogą poczekać. Poza tym, w sytuacjach kryzysowych Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa wspierają się nawzajem, przekazując nadwyżki krwi ośrodkom potrzebującym. W Zachodniopomorskiem szczególnie duże zapotrzebowanie na składniki krwi jest w okresie letnim, kiedy nad morze i jeziora przyjeżdżają turyści. Automatycznie zwiększa się wtedy liczba wypadków. Tym samym potrzebna jest też większa ilość krwi. Obecne braki wynikają jednak z dużego zapotrzebowania zgłaszanego przez szpitale. Nie mają związku z jakąś sytuacją nagłą i (na razie) nie spowodowały kryzysu.

- Nie chcielibyśmy do takiej sytuacji dopuścić - zapewnia Anna Lipińska. - Dlatego chciałabym zaapelować do naszych stałych dawców i osób, które myślą o tym, by nimi zostać, by się do nas zgłaszali.

Każdy, kto ukończył 18 lat, a nie przekroczył jeszcze 65 roku życia i czuje się zdrowy.

- Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy może zostać dawcą lub nie zna zasad oddawania krwi w pandemii, powinien najpierw do nas zadzwonić i przez telefon ustalić szczegóły dalszego postępowania - tłumaczy zastępca dyrektora szczecińskiego RCKiK.

Zdaniem dyrektor Lipińskiej, w ostatnim czasie, nie zmalała liczba stałych krwiodawców, jest ich w naszym regionie około 20 tys. (w 2020 r. oddało krew 19814 dawców).

- Nasi dawcy przychodzili nawet w czasie obowiązywania najuciążliwszych restrykcji - podkreśla nasza rozmówczyni. - Zależy nam jednak na tym, by zaglądali do nas również nowi dawcy, którzy zachcieliby pomóc innym. Pobieranie krwi łączy się w sposób oczywisty z wkłuciem do żyły. To czasem boli. Jeśli ktoś się tego boi, to niech potraktuje to jako poświęcenie - ich ból wart jest życia innych ludzi.

Dawcą mogą być również osoby, które przechorowały COVID-19. Mogą oddać zarówno krew jak i osocze.

Według naszych informacji, nieco lepsza jest sytuacja z grupą krwi B Rh-. W banku krwi jej ilość ocenia się na "stan średni". Jedynie krew grup AB Rh-, AB Rh+ i B Rh+ wystarczająco zabezpiecza zapotrzebowanie.

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie jest otwarte dla dawców od poniedziałku do piątku między godz. 7.15-13.15. Krew można też oddać w siedmiu oddziałach terenowych województwa a także w mobilnych punktach poboru.