- To był po prostu horror - mówi mieszkanka Szczecina. - Byłam wczoraj na cmentarzu odwiedzić grób teścia. Zaraz za ścianami urnowymi urwała się utwardzona droga. Dalej trzeba było brnąć po piasku. Jak trudno chodzi się w butach na obcasie po plaży, chyba nie muszę mówić. Piasek był czysty, ale sypki. Wytrzepywałam go z butów wielokrotnie.
Gabriela Wiatr z Zakładu Usług Komunalnych potwierdza, że mieszkańcy mogą mieć kłopoty z korzystaniem z niektórych ścieżek.
- Wykonawca, który zobowiązał się do zrobienia remontu, zrezygnował z zakończenia prac - mówi Gabriela Wiatr. - Termin upłynął 28 kwietnia. Wcześniej mieliśmy uwagi dotyczące jakości wykonanej roboty. Nie możemy sobie pozwolić na odstępstwa od projektu.
Wykonawca zakończył remont na wysypaniu 10-centymetrowej warstwy piasku na całej długości drogi. Wcześniej wykonał krawężniki.
- Rozpiszemy nowy przetarg, ale to będzie trwać kilka tygodni - dodaje Gabriela Wiatr.
Na utwardzoną drogę na cmentarzu przyjdzie poczekać co najmniej do wakacji. Na razie osoby, które przynoszą znicze i wiadra wody, by umyć nagrobki, muszą przeprawiać się przez piasek. Część z nich robi to na bosaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?