Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Borsuczyca Wandzia ukradła i wypiła 7 piw. Zwierzę nie przeżyło [wideo]

Paulina Targaszewska
Wandzia wypiła 7 piw. Niestety nie przeżyła.
Wandzia wypiła 7 piw. Niestety nie przeżyła. Fundacja Ostoja
Wczoraj pisaliśmy o samicy borsuka, która ukradła wczasowiczom 7 piw i sama je wypiła. Pijane i nieprzytomne zwierzę zostało przewiezione do siedziby fundacji "Dzika Ostoja" w Wielgowie. Niestety minionej nocy borsuk padł.

Samica borsuka otrzymała imię Wandzia. W niedzielę ukradła wczasowiczom 7 piw, zgryzła zębami kapsle i wypiła trunki. Nieprzytomną i pijaną Wandzię znaleziono na rewalskiej plaży. Nie miała siły się podnieść. Została przewieziona do siedziby fundacji "Dzika Ostoja" w Wielgowie. Z dnia na dzień czuła się coraz lepiej, piła dużo wody, w środę zjadła samodzielnie pierwszy posiłek. Miała zostać wypuszczona na wolność po całkowitym dojściu do siebie.

Niestety minionej nocy zwierzę padło.

- Zabił ją alkohol - mówi Michał Kudawski z fundacji "Dzika Ostoja". - Taka ilość trucizny okazała się dla niej zabójcza. Mimo tego, że piła dużo wody, jej organizm nie poradził sobie z przetrawieniem takiej ilości alkoholu. Myśleliśmy, że dojdzie do siebie, bo w środę samodzielnie zjadła posiłek, wieczorem zaczęła stawać na łapach. Zasnęła jednak w nocy i już się nie obudziła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński