Na proces wydłużenia działań przy unieszkodliwianiu skażonego terenu miało wpływ m.in. znalezienie odzieży należącej do jednego z mężczyzn, którzy w ubiegły piątek wykopali beczkę z iperytem. 50-letni mężczyzna przebywa w 107 Wojskowym Szpitalu Garnizonowym w Wałczu. Jego stan jest ciężki, ale jak podkreślają medycy, stabilny.- Musieliśmy odkazić całe mieszkanie - mówią "GŁOS-owi" żołnierze biorący udział w akcji. - Zaszła też konieczność usunięcia odzieży i butów. Były na nich ślady iperytu.
W czwartek żołnierze podejmą pozostałe beczki, które zalegają w dole nieopodal miasteczka zlotów militarnych i lądowiska dla samolotów. Wykopalisko zostało wcześniej skażone iperytem wylanym z naczynia, które potem mężczyźni przetoczyli do punktu skupu złomu. - Niewykluczone, że akcja przesunie się w czasie. Podkreślam, nie odejdziemy stąd ani minutę wcześniej, niż wymagać będzie tego sytuacja. Najdrobniejszy ślad iperytu zostanie zneutralizowany i usunięty. To największa w ciągu ostatnich lat tego typu operacja prowadzona przez wojsko poza ćwiczeniami na poligonie - mówi kierujący akcją gen. bryg. Ryszard Frydrych, szef Obrony Przed Bronią Masowego Rażenia. - Nigdy wcześniej w Polsce na lądzie nie znaleziono takiej ilości iperytu siarkowego.
Przypomnijmy: Operacja neutralizacji i usunięcia iperytu, zwanego też gazem musztardowym, rozpoczęła się w środę. Biorą w niej udział żołnierze z 4 Pułku Chemicznego w Brodnicy, 12 kompanii Chemicznej w Stargardzie Szczecińskim (12 DZ), specjaliści z mobilnego laboratorium chemicznego Centralnego Ośrodka Analiz Skażeń oraz saperzy uzbrojeni w ciężki sprzęt do usuwania skażonej ziemi. Teren akcji zabezpieczają żołnierze Żandarmerii Wojskowej i 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów (12 DZ) ze Złocieńca.
Iperyty to ogólna nazwa kilku bojowych środków trujących o działaniu parzącym, których nazwa pochodzi od belgijskiej miejscowości Ypres. Po raz pierwszy iperyt został użyty na polu walki w 1915 roku przez wojska niemieckie.
Substancja wywołuje na skórze pęcherze i trudno gojące się rany, a także porażenie dróg oddechowych i płuc, mogące prowadzić do śmierci. Działanie oparów iperytu na oczy powoduje ślepotę, zwykle wyleczalną. Z kolei ciekły iperyt powoduje nieodwracalną utratę wzroku. W przypadku poparzeń dotyczących większej powierzchni ciała występuje także działanie ogólnotrujące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?