W Lubinie gospodarze narzucili swój styl i do przerwy prowadzili 20:12. Pogoń rozpoczęła pościg po zmianie stron. Na trzy minuty przed końcem był remis, ale ostatni celny rzut oddało Zagłębie. W nerwowej końcówce zespoły nie zdobywały bramek.
W niedzielę Pogoń gościła MKS Kalisz, czyli zespół z dolnych rejonów tabeli, teoretycznie w zasięgu szczecińskiej drużyny. Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie, szybko uzyskali przewagę 2-3 trafień i w zasadzie przez całą I połowę ją utrzymywali. Słabo rozegrana końcówka odsłony i skończyło się remisem.
W II połowie była bramka za bramkę, ale między 39. a 44. minutą kaliszanie trafili cztery razy pod rząd i prowadzili 25:21. Pogoń starała się odrobić straty, ale tym razem zabrakło jej czasu. Jeszcze w 54. minucie było 29:25 dla MKS, ale wtedy trzy bramki rzuciła Pogoń i znów były emocje. Mimo szans - bramki już nie padły i goście zdobyli cenne trzy punkty, a Pogoń pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli z jednym punktem.
Sandra Spa Pogoń Szczecin - MKS Kalisz 28:29 (16:16)
Pogoń: Arsenić, Viunyk - Krysiak 7, Czerkaszczenko 5, Wrzesiński 4, Starcević 3, Krupa 3, Zalewskij 3, Mitruczuk 1, Krok 1, Kapela 1.
9 listopada Pogoń zagra na wyjeździe z MMTS Kwidzyn.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?