- To skandal. O szóstej rano obudził mnie płacz dwuletniego dziecka. Było zmarznięte. W pokoju było 15 stopni. Przecież mogło całkowicie się wyziębić - opowiada Teresa Malec, mieszkanka alei Wyzwolenia.
Potężna (średnica 600 mm) rura ciepłownicza pękła tuż przed północą z wtorku na środę przy ul. Dworcowej. Od razu w dwóch miejscach. Przez kilkanaście godzin ulicami Szczecina lały się tysiące litrów wody. Bez ciepła została większość mieszkańców centrum Szczecina. Zimne kaloryfery były także w hotelach, Urzędzie Wojewódzkim, PZU, ZUS, Domu Marynarza, Izbie Skarbowej.
Dzieciom zimno
Zimno było też w szpitalu dziecięcym przy ul. Wojciecha. Rodzice przynosili własne piecyki do szpitalnych sal, w których leżą ich dzieci. Pojawiły się farelki i inne ogrzewacze. Na noc władze szpitala przygotowały dwie dodatkowo ogrzewana sale.
- To na wypadek, gdyby pacjentom było zimno. Ale wszystkie dzieci otrzymały dodatkowe koce, ubraliśmy je cieplej. Nie marzną - mówili pracownicy szpitala.
Z powodu spadku temperatury wczoraj dogrzewano sale pooperacyjną i intensywnej terapii.
Jeśli nie zima to co?
Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną awarii. Władze energetyki cieplnej zaprzeczają, że magistrala pękła z powodu mrozów.
- Mogły być tego różne przyczyny, ale nie jest to zima. Takiej magistrali nie konserwuje się specjalnie na zimę. Na razie nie znamy przyczyn - mówi Danuta Misztal ze Szczecińskiej Energetyki Cieplnej.
Może rano, a może nie
Awarię usunięto wczoraj późnym wieczorem. SEC twierdzi, że ciepło ma wrócić do naszych mieszkań dzisiaj rano.
- W środę po południu zaczęto napełniać wodą naprawioną magistralę. Potrwa to jednak około ośmiu godzin. Ciepło powinno być już rano - dodaje Danuta Misztal.
Nie jest to jednak takie pewne. Wczoraj przed południem SEC rozesłał komunikat, że ciepło ma być dopiero dzisiaj wieczorem.
- Udało nam się szybciej usunąć awarię. Dlatego jest nadzieja, że kaloryfery i woda będą gorące już od rana - mówi Misztal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?