Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bmw wjechało w latarnię. Kierowca był pijany

am
Fot. Stock
Policja zatrzymała pijanego kierowcę bmw, który wjechał na uliczną latarnię. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Grozi mu też do 2 lat pozbawienia wolności.

W piątkową noc szczecińska policja otrzymała zgłoszenie o kolizji samochodu na Rondzie Uniwersyteckim w Szczecinie. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, zauważyli stojące uszkodzone bmw przy jednej z latarni ulicznych. Obok pojazdu stało trzech mężczyzn. Jeden z nich na widok radiowozu zaczął dziwnie się zachowywać. Nagle rzucił się do ucieczki. Biegł w kierunku pobliskiej stacji paliw. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Po kilkunastu metrach chłopak został zatrzymany.

22-letni Bartosz P. mieszkaniec Gryfina opowiedział jak doszło do kolizji. Wraz z kolegami był na imprezie, gdzie pił alkohol.

- Wracając swoim samochodem, jadąc trochę zbyt szybko, wpadł w poślizg na Rondzie Uniwersyteckim. Tam pojazd mu zarzuciło i ostatecznie zatrzymał się na latarni ulicznej. Uciekał bo bał się konsekwencji swojego zachowania - wyjaśnia st. sierż. Julia Górecka z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Mężczyzna został przebadany na stan trzeźwości. Wynik był pozytywny wykazując ponad 1,30 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Sprawca został przewieziony na Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Wczoraj przedstawiono mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. - Bartosz P. przyznał się do powyższego zarzutu jak również do wykroczenia spowodowania kolizji drogowej. Skruszony obszernie wyjaśniał okoliczności zdarzenia - informuje st. sierż. Julia Górecka.

Za ten czyn grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawo jazdy na długi czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński