Blue boxy w Szczecinie wciąż obowiązują. Mogą pojawić się w nowych lokalizacjach

Najpierw były żółte i pojawiły się na szczecińskich skrzyżowaniach w 2019 roku. Był to pomysł zapożyczony z Wysp Brytyjskich, gdzie od lat funkcjonuje poziome oznakowanie na środku skrzyżowań. Yellow boxy mają przypominać kierowcom, że nie wolno wjeżdżać na oznaczoną cześć skrzyżowania, jeśli nie mamy możliwości jej natychmiastowego opuszczenia. Niby oczywista rzecz, a jednak w dużych miastach często dochodzi do blokowania skrzyżowań, co generuje jeszcze większe korki i agresję wśród kierujących.

Z żółtych oznaczeń Szczecin jednak szybko się wycofał ze względów prawnych, ponieważ żółte oznakowanie poziome jest zarezerwowane dla tymczasowego oznaczenia na czas remontów i prac drogowych. Pomysł jednak dawał pozytywne rezultaty, więc rok później w Szczecinie pojawiły się blue boxy. Po ponad dwóch latach kierowcy pytają, co dalej z rozwiązaniem, którego prekursorem w Polsce było miasto Szczecin?

- Blue boxy nadal funkcjonują - zapewnia Paulina Łątka z Urzędu Miasta Szczecin - Chwilowo zniknął tylko jeden - na skrzyżowaniu ul. Matejki z Małopolską, ale to przez prowadzoną tam inwestycję. Natomiast w związku z bardzo pozytywnym przyjęciem tego rozwiązania, obecnie trwa typowanie kolejnych lokalizacji, w których blue boxy mogłyby zostać wprowadzone - informuje.

Wątpliwości kierowców wzbudziło jednak nie tylko zniknięcie oznaczenia przy ulicy Matejki, ale także w innych miejscach. Na placu Kościuszki niebieska kratownica kompletnie się starła.

- Prace związane z przywróceniem oznakowania poziomego na drogach rozpoczną się wiosną, kiedy będą odpowiednie warunki atmosferyczne - zapewnia Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

Wtedy odtworzone zostaną niewidoczne już blue boxy, a także mogą pojawić się kolejne, już w nowych lokalizacjach.