Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błoto i bezdomni w centrum. Nieciekawa wizytówka Szczecina

Szymon Sidorowski
Co dalej z terenem za przystankiem „Wyszyńskiego” w stronę centrum miasta, na którym codzienna wymiana pasażerska w dni robocze to ponad 32 tys. osób? - pyta prezydenta miasta w radny PiS, Marek Duklanowski. Pomiędzy szeregiem kiosków i pawilonów w różnym stylu a parkingiem przed kamienicami ciągnie się teren nieużytku. Z wydeptaną trawą, błotem, stertami śmieci  i z często przesiadującymi na murku osobami bezdomnymi czy lubiącymi spożyć alkohol w plenerze. - Niestety, teren w pobliżu wygląda katastrofalnie - pisze  radny Duklanowski. - W związku z tym proszę o podjęcie pilnych działań w celu zmiany wizerunkowej tego miejsca oraz przedstawienie zakresu prac do podjęcia, planu zagospodarowania terenu i terminu, do kiedy to zostanie zrobione.
Co dalej z terenem za przystankiem „Wyszyńskiego” w stronę centrum miasta, na którym codzienna wymiana pasażerska w dni robocze to ponad 32 tys. osób? - pyta prezydenta miasta w radny PiS, Marek Duklanowski. Pomiędzy szeregiem kiosków i pawilonów w różnym stylu a parkingiem przed kamienicami ciągnie się teren nieużytku. Z wydeptaną trawą, błotem, stertami śmieci i z często przesiadującymi na murku osobami bezdomnymi czy lubiącymi spożyć alkohol w plenerze. - Niestety, teren w pobliżu wygląda katastrofalnie - pisze radny Duklanowski. - W związku z tym proszę o podjęcie pilnych działań w celu zmiany wizerunkowej tego miejsca oraz przedstawienie zakresu prac do podjęcia, planu zagospodarowania terenu i terminu, do kiedy to zostanie zrobione. Sebastian Wołosz
Brakuje pieniędzy i pomysłów na zagospodarowanie klepiska. W dni robocze w okolicy przystanku "Wyszyńskiego" pojawiają się 32 tysiące szczecinian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński