Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni Stargard zwyciężyli na koniec pierwszej rundy

Grzegorz Drążek
Piotr Wojtasiak na boisku pojawił się w 63 minucie. To jego kolejny występ po powrocie po kontuzji.
Piotr Wojtasiak na boisku pojawił się w 63 minucie. To jego kolejny występ po powrocie po kontuzji. Tadeusz Surma
W siedemnastej kolejce II ligi piłkarskiej Błękitni Stargard pokonali u siebie GKS Bełchatów 1:0. To drugie z rzędu zwycięstwo stargardzkiego zespołu na swoim boisku.

W dzisiejszym spotkaniu w Stargardzie gospodarze w pierwszej połowie mieli przewagę, ale nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką GKS. Oddali wprawdzie kilka strzałów, ale były niecelne. Goście w tej części nie mieli bramkowych sytuacji.

W drugiej połowie zawodnicy GKS ruszyli do przodu, ale to Błękitni zdobyli gola. W 61 minucie wprowadzony cztery minuty wcześniej na boisko Sebastian Inczewski skutecznie wykończył akcję gospodarzy lewą stroną boiska. Po zdobyciu bramki piłkarze Błękitnych cofnęli się i już do końca bronili się i wybijali piłkę ze swojego pola karnego jak najdalej w stronę bramki gości. GKS kilka stworzyła zagrożenie pod bramką stargardzkiego zespołu, ale dobrze interweniował bramkarz Przemysław Wróbel. W dzisiejszym spotkaniu świetnie w defensywie radził sobie Maciej Liśkiewicz.

Błękitni nie dali sobie strzelić gola i zwyciężyli 1:0. To druga z rzędu wygrana na stargardzkim stadionie. W następną sobotę stargardzianie znowu zagrają przed swoimi kibicami. W pierwszej kolejce rundy rewanżowej zagrają z Gryfem Wejherowo.

Błękitni Stargard - GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
Bramka Inczewski 61 min.

Błękitni: Wróbel, Gutowski, Baranowski, Liśkiewicz, Lisowski, Kazimierowicz, Karmański, Czapłygin (86 Pluta), Fadecki (73 Więcek), Magnuski (63 Wojtasiak), Brzeziański (57 Inczewski).

Zobacz także decydujące karne w meczu piłkarek nożnych w Pucharze Polski przeciwko Sztormowi Gdańsk:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński