Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni Stargard zmokli na pierwszym treningu

(sz)
Andrzej Szkocki
Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Kapuścińskiego wróciła do wspólnych zajęć. Mecz o stawkę za dwa tygodnie.

16 lipca Błękitni Stargard zagrają z Gryfem Wejherowo w centralnym Pucharze Polski. Choć w poprzednim sezonie był najgorszy w II lidze, to jest przeciwnikiem niewygodnym dla zespołu Kapuścińskiego.

2. dnia miesiąca trener i 24 piłkarzy spotkali się na pierwszym wspólnym treningu. Po rozgrzewce drużyna miała biegi tlenowe wokół boiska, a następnie gierkę 2x20 minut pomarańczowi kontra zieloni. Niemal nieustannie padał na nią deszcz.

W Stargardzie nie ma testowanego przez Górnika Zabrze Ariela Wawszczyka, a także Franciszka Siwka, który trafi prawdopodobnie do Chojniczanki Chojnice.

Trener Kapuściński ma już wyselekcjonowaną grupę zawodników, którzy dołączą do zespołu. Pozostało tylko kilka znaków zapytania. Z wypożyczenia do Drutex-Bytovii Bytów powrócił Maciej Liśkiewicz.

Od poniedziałku Błękitni mają obóz dochodzeniowy i będą mieć dwa treningi dziennie. Nie szykują szczytu formy na mecz z Gryfem Wejherowo.

Więcej o Błękitnych w poniedziałek w Głosie Szczecińskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński