Piłkarze drugoligowych Błękitnych Stargard lepsze występy przeplatają gorszymi. W pierwszej części sezonu potrafili pokonać Górnika Wałbrzych 2:0, by niedługo po tym przegrać ze słabo jak na razie grającą Jarotą Jarocin 2:3. Niedawno potrafili pewnie pokonać MKS Kluczbork 4:0, by po tygodniu ulec grającemu na tym samym poziomie, co zespół z Kluczborka UKP Zielona Góra 1:2. To była piąta wyjazdowa porażka Błękitnych. Na boiskach rywali zdobyli dotychczas tylko trzy punkty. Gorzej w meczach na obcym terenie spisuje się tylko Odra Opole, która uzbierała dwa punkty. Tyle co Błękitni, czyli trzy, ma jeszcze MKS Kluczbork.
Żeby utrzymać miejsce w czołowej ósemce trzeba częściej zdobywać punkty na wyjazdach. Po porażce w Zielonej Górze stargardzka drużyna nie jest już ósma w klasyfikacji, a dziesiąta. Błękitni w dwunastu spotkaniach tylko raz dzielili się z rywalami punktami. Pozostałe mecze albo wygrywali, albo przegrywali. Dzielić się punktami z innymi nie lubi też Raków Częstochowa, który będzie najbliższym przeciwnikiem stargardzkiej drużyny.
W tę sobotę o godzinie 13 Błękitni zagrają u siebie właśnie z tym zespołem. Raków też ma tylko jeden remis. Ale ma jedno zwycięstwo więcej i dlatego jest o cztery miejsca wyżej w tabeli. Na wyjazdach klub z Częstochowy wygrał jak na razie dwa razy. W sobotę zagra o trzecie wyjazdowe zwycięstwo, a Błękitni powalczą o piątą wygraną w roli gospodarzy. To będzie też pojedynek pomiędzy snajperami. W Błękitnych po pięć strzelonych goli mają Robert Gajda i Michał Magnuski. Ten drugi zdobył jedynego gola dla stargardzian w Zielonej Górze. W Rakowie pięć trafień ma Dawid Retlewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?