Rozgrywany w deszczu dzisiejszy mecz II ligi w Stargardzie nie był najlepszy w wykonaniu gospodarzy. Piłkarze Błękitnych sporo biegali, ale niewiele z tego wychodziło. W pierwszej połowie oba zespoły grały słabo. W 13 minucie Michał Magnuski strzelał Michał Magnuski, ale bramka do Błękitnych nie padła. W 19 i 20 minucie dwie groźniejsze akcje mieli goście, ale i oni nie potrafili zdobyć gola. Tuż przed przerwą Błękitni mieli swoją najlepszą sytuację, ale bramkarz Odry obronił strzał zawodnika stargardzkiego drugoligowca.
W drugiej połowie aktywniejsi byli zawodnicy Odry. Nie potrafili jednak wypracować sobie bramkowych sytuacji. Kończyło się na uderzeniach z dystansu, ale niecelnych. Błękitni też mieli kilka szans, ale nie tyle oni je stworzyli, co rywale. Po błędzie obrony i bramkarza gości szansę na zdobycie gola miał Magnuski, ale w ostatniej chwili ubiegł go defensor Odry. W 74 minucie padł gol dla gości, ale sędzia odgwizdał spalonego. Bramki padły w końcówce spotkania. W 82 minucie Odra wyszła na prowadzenie po rożnym, a dwie minuty później Arkadiusz Jasitczak doprowadził do wyrównania po dośrodkowaniu z wolnego.
Błękitni przerwali serię porażek. Po trzech przegranych meczach tym razem zremisowali.
Błękitni Stargard - Odra Opole 1:1 (0:0)
Bramki: Jasitczak 84 - Copik 82.
Błękitni: Ufnal, Liśkiewicz, Jasitczak, Wawszczyk, Kurant (78 Duda), Więcek, Poczobut, Kazimierowicz, Fadecki (69 Neumann), Magnuski (80 Szych), Gajda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?