Błękitni Stargard mogą zablokować starania Górnika o awans do I ligi

Sytuacja w tabeli obu zespołów jest bardzo interesująca. Górnik źle wznowił rozgrywki po zawieszeniu (dwie porażki), ale wygrał trzy ostatnie mecze i awansował na pozycję wicelidera. Wyprzedził GKS Katowice, który w sobotę przegrał z rezerwami Lecha.

Różnice punktowe w czubie tabeli II ligi są jednak małe. O dwa miejsca premiowane awansem walczą trzy zespoły: Górnik, GKS i prowadzący Widzew. Łodzianie mają 2 oczka przewagi nad Górnikiem, 3 nad GKS. Każda kolejka może przynosić zmiany, a w środę tylko górnicy będą grać wyjazdowe spotkanie.

Błękitni mogą im zepsuć nastroje, ale... grają u siebie. W Stargardzie ostatnie dwa mecze przegrali, więc muszą dobrze mentalnie przystąpić do spotkania. W samym składzie naszego zespołu nie ma co się spodziewać wielu zmian, po dobrym występie w Elblągu.

Za to w drużynie Górnika zabraknie Arona Stasiaka. Ofensywny zawodnik jest wypożyczony do Łęcznej z Pogoni Szczecin, dużo gra w podstawowym składzie i strzelił już 5 bramek w lidze. W Stargardzie nie zagra, bo w ostatnim meczu dostał czerwoną kartkę. Odepchnął rywala z zespołu Bytovii Bytów. Stasiak tłumaczył to tym, że przeciwnik obrażał jego mamę, która jest ciężko chora. Ten jednak zaprzecza, by w ten sposób prowokował Arona Stasiaka.

Zarząd wybrany

W poniedziałek odbyło się w siedzibie Błękitnych walne zebranie działaczy klubu. Kończyła się kadencja zarządu i trzeba było wybrać władze na nową, czteroletnią kadencję.

Prezesem pozostanie Robert Gajda, który szefem Błękitnych jest od jesieni 2019 r., gdy zastąpił chorego Zbigniewa Niemca. Stary zarząd otrzymał absolutorium za 2019 r., a zastępcami Gajdy zostali: Krystian Domowicz (będzie odpowiedzialny m.in. za akademię) i Jarosław Hajduk (administracja i dotacje). (lis)