Raz, dwa, trzy i strata w tempie jednostajnym i nie przerywane strzałami, a faulami. Sam początek meczu wymagał uporządkowania. Kierownikiem tego zadania był Bartosz Flis i nim minął kwadrans Błękitni zagrozili Gryfowi Wejherowo strzałami Gutowskiego oraz Brzeziańskiego.
Choć nie było oficjalnych statystyk można śmiało typować, że stargardzianie wyśrubowali 70 procent posiadania piłki. Pokazał się jedyny debiutant w jedenastce Brzeziański. Dobrze funkcjonowały stargardzkie skrzydła. Gryf nie miał nawet jednego, równie poważnego argumentu.
Połączenie tych atutów zaowocowało golem na 1:0 w 22. minucie. Flis rozrzucił akcję na lewe skrzydło, skąd dośrodkowanie było tak precyzyjne, że Brzeziańskiemu pozostało dostawić stopę, by trafić z bliska do bramki.
W 24. minucie zrobiło się 2:0, a autorem gola był specjalista od trafień cudnych - Michał Magnuski. Może strzał do siatki Gryfa z 30 metrów nie był tak piękny jak ten do bramki Stali Mielec w poprzednim sezonie, ale przywołał wspomnienia o nim.
Na tym mecz nie skończył się. Nowy trener wejherowian Mariusz Pawlak wysłał do walki drugiego napastnika już w 40. minucie. Jego podopieczni postraszyli gospodarzy uderzeniami Mońki i Czychowskiego. Alarm ze strony rywala był głośny i było go słychać wyraźnie także dlatego, że na trybunach było daleko do kompletu widzów. Głośno odbiła się również piłka od poprzeczki Błękitnych po strzale Kołca z rzutu wolnego.
Z pomocą szczęścia Błękitni przetrwali najgorszy fragment. Jarosław Piskorz wysłał na boisko Szymusika, Inczewskiego i Czapłygina. Odmłodzona drużyna dokończyła mecz przy wyniku 4:1. Autorami goli w drugiej połowie byli Brzeziański, Więcek, a dla Gryfa Kuzimski. Krzysztof Kapuściński, który jest w szkole trenerów, dostał pozytywne wieści.
W następnej rundzie Pucharu Polski Błękitni zmierzą się z Drutex-Bytovią Bytów.
Błękitni Stargard – Gryf Wejherowo 4:1 (2:0)
Bramki: Brzeziański (22, 81), Magnuski (24), Więcek (90) - Kuzimski (87)
Błękitni: Wróbel - Fadecki (86 Czapłygin), Liśkiewicz (83 Inczewski), Baranowski, Pustelnik, Więcek, Kazimierowicz (64 Szymusik), Flis, Gutowski, Magnuski, Brzeziański.
Żółte kartki: Flis, Fadecki - Łysiak, Kuzimski.
Sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
