Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni - Bytovia 0:1. Awans na boisku w Stargardzie.

Grzegorz Drążek
Na stargardzkim boisku dużo było walki w środku pola, a mało strzałów. Na zdjęciu z lewej pomocnik Błękitnych Arkadiusz Wojciechowski.
Na stargardzkim boisku dużo było walki w środku pola, a mało strzałów. Na zdjęciu z lewej pomocnik Błękitnych Arkadiusz Wojciechowski. Tadeusz Surma
W meczu na szczycie III ligi wicelider, Błękitni Stargard, przegrał z liderem Bytovią Bytów 0:1. Goście awansowali na drugoligowe boiska. Stargardzianie po raz kolejny musieli obejść się smakiem.

Sytuacja przed meczem była jasna. Tylko zwycięstwo przedłużało nadzieje stargardzkiego zespołu na awans do II ligi. Wtedy zmniejszyłby on straty do Bytovii do czterech punktów i w ostatnich dwóch kolejkach musiałby liczyć na kolejne potknięcia klubu z Bytowa. Wygrana lub remis w sobotę Bytovii gwarantował jej awans.

Spotkanie lepiej rozpoczęli stargardzianie, którzy agresywnie bronili na połowie rywala. Kilka razy postraszyli obrońców gości, ale nic więcej z tego nie wyszło. Po dziesięciu minutach inicjatywę przejęła Bytovia. Atakowała, ale tak jak Błękitni rzadko strzelała. Gospodarzy postraszył Wojciech Pięta, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od obrońców i wyszła na rzut rożny. Ostatnie dwadzieścia minut tej połowy to przewaga w polu Błękitnych, ale jedyny strzał głową Sebastiana Inczewskiego nie zrobił krzywdy rywalom.

W 39 minucie nieoczekiwanie na prowadzenie wyszli goście. Pięta dośrodkował piłkę w pole karne, żaden z zawodników Błękitnych i Bytovii jej nie dotknął, a stojący w bramce Marek Ufnal zaskoczony tylko przyglądał się jak wpada do siatki. W drugiej połowie gospodarze próbowali odrobić straty. Aktywny był rezerwowy Jarosław Piskorz. W 54 minucie potężnie strzelił z rzutu wolnego, ale gości uratował słupek. W 74 minucie ponownie strzelał z wolnego, ale tym razem w obrońców. Ostatni kwadrans to już przewaga Bytovii. Swoje okazje miał rezerwowy Adivanio Nascimento. W 83 minucie strzelił wysoko nad poprzeczką, a w doliczonym czasie jego uderzenie obronił Ufnal. Błękitni nie byli już w stanie odmienić losów spotkania i musieli pogodzić się z porażką. Natomiast gracze Bytovii na stargardzkim boisku zaliczyli taniec radości ciesząc się z awansu do II ligi.

Błękitni Stargard - Bytovia Bytów 0:1 (0:1)
Bramka: Pięta (39).
Błękitni: Ufnal - Pustelnik (46 Wawszczyk), Filocha, Liśkiewicz, Kawczyński, Wojciechowski (79 Duda), Więcek, Batista, Jankowski (80 Kubicki), Inczewski (48 Piskorz), Gajda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński