Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bitwa o telewizję

ha, 3 stycznia 2006 r.
Coraz głośniej w Świnoujściu o przejęciu lokalnego programu telewizji przez Stanisława Możejkę, radnego i wydawcę miejscowego tygodnika. Prezydent miasta Janusza Żmurkiewicz mówi, że to początek wyścigu o rządy w mieście przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi.

- Jestem przekonany, że telewizja potrzebna jest panu Możejce tylko do wyborów - zapewnia Żmurkiewicz. - Szkaluje mnie już w swojej gazecie. Teraz będzie to robił jeszcze w telewizji.

Lokalny program trafia do widzów za pośrednictwem sieci telewizji kablowej "Vectra". Zachodniopomorski przedstawiciel tej kablówki jest bliskim współpracownikiem Możejki. Na razie tylko ustnie poinformował on Leszka Wątkowskiego, dotychczasowego wydawcę, o zmianach kadrowych.

- Mamy umowę i obie strony obowiązuje trzy miesięczne wypowiedzenie - mówi Wątkowski. - Zacznie działać, gdy dostaniemy oficjalne pismo w tej sprawie.
Możejko, choć nie ma jeszcze koncesji na nadawanie programu, to już zapowiada, że będzie występował do drugiej świnoujskiej telewizji, "Słowianin" z propozycją wymieniania się programami. Tę zapowiedź komentuje się tu, jako chęć rządzenia obu telewizjami.

Prezes spółdzielni mieszkaniowej "Słowianin", do której należy druga lokalna telewizja nie ukrywa, że oba programy są dla siebie konkurencją. Dodaje, że na razie żadna oficjalna propozycja ze strony Możejki do niego nie dotarła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński