Bilety na finał Pucharu Polski - 2 maja 2023
Finał Pucharu Polski zaplanowano na 2 maja, czyli wtorek. Najpewniej rozpocznie się około godziny 16:00. Widowisko z trybun PGE Narodowego ma obejrzeć ponad 40 tys. widzów, o ile tylko awansują dwaj faworyci, czyli broniący trofeum Raków Częstochowa i goniąca go w tabeli PKO Ekstraklasy Legia Warszawa.
Sprzedaż biletów na finał Pucharu Polski ruszy 18 kwietnia. Wtedy będziemy znać już finalistów. 4 kwietnia w półfinale drugoligowy KKS 1925 Kalisz zagra bowiem z Legią Warszawa, a 5 kwietnia pierwszoligowy Górnik Łęczna z Rakowem Częstochowa. Transmisje z obu spotkań oraz finału przeprowadzi Polsat na swoich kanałach sportowych. Finał również w paśmie otwartym na kanale Super Polsat.
Dystrybucją biletów na finał zajmuje się PZPN. Ceny wejściówek przedstawiono w dwóch kategoriach. Tańsze, dla kibiców za bramkami będą kosztować 80 złotych. Za pozostałe miejsca trzeba zapłacić aż 120 złotych. Po 80 złotych muszą wyłożyć osoby z niepełnosprawnością na wózku inwalidzkim (z opiekunem).
Finał Pucharu Polski. Tak drogo nie było nigdy
O ile podrożały bilety względem zeszłego roku? Te z kategorii I o 40 złotych, natomiast z kategorii II o 20 złotych. W Polsce drożej wypadają jedynie mecze z udziałem reprezentacji. Najtańsze wejściówki na ostatni z Albanią w el. Euro 2024 kosztowały tyle, ile najdroższe na finał PP - czyli 120 złotych. Były też bilety za 240 i 180 złotych.
W zeszłym roku oficjalna frekwencja na finale Lech Poznań - Raków Częstochowa (1:3) wyniosła 35 694 osób. Większość kibiców Kolejorza zbojkotowała widowisko, zostając przed bramami stadionu. Była to reakcja na odmowę wniesienia większych flag i przygotowanych sektorówek.