- W rankingu wzięliśmy pod uwagę między innymi ilość rowerów, stacji, osób zapisanych w systemie oraz wypożyczeń w sezonie, a także długość samego sezonu czy koszty wypożyczenia roweru - mówi Michał Pawlak z bydgoskiej firmy Dadelo. - Naszym głównym celem było sprawdzenie czy dany system jest wystarczający dla danego ośrodka miejskiego. W tym celu zestawiliśmy pozyskane dane z takimi zmiennymi jak populacja miasta czy jego powierzchnia. Dzięki temu uzyskaliśmy informacje na temat odsetka populacji miasta, który jest zapisany do systemu, czy średniej ilości wypożyczeń w sezonie przypadającej na jedną osobę zapisaną w systemie. Dodatkowe punkty przyznawaliśmy również tym wypożyczalniom, które mają specjalne udogodnienia dla użytkowników, jak chociażby możliwość wypożyczenia tandemów czy rowerów familijnych.
W rankingu wzięto pod uwagę 25 miast, w których funkcjonują systemy rowerów miejskich. Wypożyczalnie konkurowały ze sobą w 7 kategoriach, walcząc o jak najwyższą notę punktową. Suma punktów z każdej części pozwoliła wyłonić zwycięzców. Ideałów wśród systemów rowerów miejskich nie ma, jednak gdyby taki się znalazł, to otrzymałby maksymalnie 155 punktów.
Największa ilość punktów, jaką mogło zdobyć miasto w każdej z kategorii, wynosiła 25. Im gorzej wypadał dany system na tle konkurencji, tym przyznawana była niższa nota. Jeżeli dwa miasta uzyskały taki sam wynik - otrzymywały jednakową ilość punktów.
Nieco inaczej oceniano miasta w kategorii inne udogodnienia. Pod uwagę brane były takie opcje, jak możliwość wypożyczenia roweru elektrycznego, dziecięcego, familijnego, tandemu, a także obecność dodatkowych stacji w pobliskich miejscowościach. Za każdą ponadstandardową opcję system otrzymywał 1 punkt. Dla przykładu: warszawskie Veturilo umożliwia wypożyczenie tandemu, roweru elektrycznego i dziecięcego, w związku z czym w tej kategorii dostało aż 3 punkty.
Jak wypadł Szczecin?
347 osób, tyle osób przypada do jednego miejskiego jednośladu. to niewiele i dało Szczecinowi trzecie miejsce. 11. miejsce zajął gród Gryfa w klasyfikacji zagęszczenia stacji rowerowych na 1 km kwadratowy. Aż 19 na 25 systemów rowerów miejskich nie pobiera opłaty za pierwsze 20 minut wypożyczenia i w tym gronie znalazł się Szczecin, a dokładnie na 4. lokacie razem z Łodzią, Toruniem i Rzeszowem. Jaki procent mieszkańców miasta korzysta z systemów? 11 procent, co dało Szczecinowi 8. miejsce razem z Bydgoszczą.
Czwarte miejsce przypadło Szczecinowi za średnią ilość wypożyczeń przypadającą na jedną osobę. Oczko wyżej wypadł gród Gryfa za czas trwania sezonu na miejski rower. Dla przykładu w Krakowie sezon trwa cały rok, u nas od marca do listopada. Szczecin nie otrzymał żadnych punktów w klasyfikacji za ulepszenia. W tej kategorii pod uwagę brana była możliwość wypożyczenia: rowerów elektrycznych, familijnych i cargo, dziecięcych, tandemów lub obecność dodatkowych stacji w pobliskich miejscowościach.
Całość rankingu pod adresem: tutaj
Zobacz też:
Szczeciński Rower Miejski. Podsumowanie kolejnego sezonu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?