Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegacze z Polic wzięli udział w najstarszym polskim maratonie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Zawodnicy z klubu Biegam Bo Lubię Police wybrali się na święto biegowe, które odbyło się w Dębnie.

6 kwietnia dwójka biegaczy wzięła udział w historycznych zawodach zorganizowanych po raz pierwszy pod nazwą "Mini Maraton Dębno 2019" W biegu tym, na około 5 km wzięło udział 200 zawodników. Janusz Łempkowski przebiegł dystans w nieco ponad 21 minut, natomiast Magda Krasnodębska długim, ponad stu metrowym finiszem nie dała żadnych szans swoim rywalką, które próbowały podjąć z nią walkę tuż przed metą.

Wieczorem ekipa BBL Police wzięła udział we mszy świętej odprawianej w intencji maratończyków celebrowanej m in. przez księży, którzy również wzięli czynny udział w niedzielnym maratonie.

W niedzielę, 7 kwietnia odbył się najstarszy i jeden z najszybszych biegów maratońskich w Polsce. W gronie około 2300 biegaczy z Polski i całego świata znalazła się czwórka biegaczy z BBL-u.

W myślach przypominają się godziny przygotowań, ciężkich treningów, setki przebiegniętych kilometrów, aby być gotowym na ten wyczyn. W głowach rodzą się pytania Czy dam radę? W jakim czasie? Czy pobiję swoją życiówkę? Lekki stres przedstartowy. Po chwili odliczanie 10, 9, 8, ...2, 1 start!!! Ruszyli a przed nimi 42 km 195 m. Podczas biegu daje się odczuć wspaniałą atmosferę jaka towarzyszy tej imprezie. Kibice tłumnie usytuowani na całej trasie gorąco dopingują i tym pierwszym i tym ostatnim. Temperatura około 20 stopni, często rozmieszczone punkty z wodą, owocami i energetykami pozwalają na regenerację. Daje się odczuć, że ten maraton ma duszę, bo on żyje. Żyją nim wszyscy i młodzi i starzy, którzy stojąc przez pięć godzin gorącym dopingiem dodają sił i w chwilach zwątpienia zachęcają do ukończenia maratonu. Z oddali słychać głos spikera, jest zwycięzca to Wambua Nduva Boniface z Keni jego czas 2:16:47. Po chwili pierwsza kobieta Aleksandra Brzezińska z Torunia, która z czasem 2:34:51 zostaje mistrzynią Polski. W maratonie zwycięzcą jest nie tylko ten, który przybiegł pierwszy, ale ten który ukończy ten królewski dystans. Czwórka z BBL-u tego dokonała. Wszyscy cali i zdrowi przekroczyli linię mety. Paweł Pawlisiak, rodowity dębianin czas 3:22:29, Konrad Krasnodębski czas 3:40:15 rekord życiowy, Mariusz Kopaniecki pochodzący również z Dębna czas 4:26:55 oraz Beata Łempkowska, której marzeniem było zmieścić się poniżej pięciu godzin a osiągnęła swoją życiówkę w czasie 4:40:47. Dla Beaty był to drugi maraton z cyklu zaliczanego do Korony Maratonów Polskich. Po biegach w Poznaniu i Dębnie następny 15 września we Wrocławiu i przyszłoroczne w Krakowie i Warszawie. Po uzyskaniu życiówki w Dębnie do walki o zdobycie korony maratonów postanowił włączyć się Konrad, którego czekają jeszcze dwa maratony w tym roku we Wrocławiu i w Poznaniu.

Po bardzo udanym weekendzie spędzonym na sportowo w Dębnie drużyna wracała do Polic z postanowieniem, że jeszcze tam wrócimy spróbować swoich sił na maratońskim szlaku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na police.naszemiasto.pl Nasze Miasto