Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotny stracił ubezpieczenie, bo zapisał się na kurs

Marek Rudnicki
- Nie zrezygnuję ze szkolenia, choć to jest warunkiem ponownego zarejestrowania mnie, jako bezrobotnego - mówi Zdzisław Chudecki, który jest bez pracy i uczęszcza na kurs zmiany kwalifikacji zawodowych. - Bez ukończenia kursu nigdy nie znajdę pracy.
- Nie zrezygnuję ze szkolenia, choć to jest warunkiem ponownego zarejestrowania mnie, jako bezrobotnego - mówi Zdzisław Chudecki, który jest bez pracy i uczęszcza na kurs zmiany kwalifikacji zawodowych. - Bez ukończenia kursu nigdy nie znajdę pracy. Marcin Bielecki
Urząd Pracy odebrał ubezpieczenie naszemu bezrobotnemu Czytelnikowi, gdy ten zaczął się szkolić, by zmienić zawód.

Pan Zdzisław był zarejestrowany jako bezrobotny. Gdy zaczął chodzić na kurs Powiatowy Urząd Pracy zmienił mu status na "poszukujący pracy". Tym samym mężczyzna stracił ubezpieczenie.

- Dziwi mnie, że część szkolących się nadal ma status bezrobotnego - mówi pan Zdzisław. - Dlaczego mnie potraktowano inaczej? Pytałem, ale nie uzyskałem odpowiedzi.

Pracował w wielu firmach

Zawód, jaki zdobył przed wieloma laty nie jest tym, którego dziś poszukują pracodawcy. Skończył w 1967 r. Zasadniczą Szkołę Rybołówstwa Zalewowego i Przybrzeżno Morskiego w Trzebieży.

Gdy w dobie przemian ustrojowych stracił stałą pracę, zatrudniał się dorywczo wszędzie tam, gdzie mógł zarobić jakieś pieniądze na utrzymanie.

Ostatnio pojechał do Niemiec do pracy w ubojni. Informację o firmie zatrudniającej polskich robotników zdobył w urzędzie pracy. Na miejscu okazało się, że nic się nie zgadza. Ani warunki pracy, ani zarobki, ani też praca, do której się najął. Wrócił i zarejestrował się jako bezrobotny w Powiatowym Urzędzie Pracy.

Nie udzielą informacji

- Obecnie szkolę się w ramach zajęć zorganizowanych dla bezrobotnych przez Fundacji Razem - opowiada. - Takie zajęcia bardzo dużo dają. Miałem już marzenia, że wreszcie będą pracował, a tu nagle klops. PUP zmienił mi status z bezrobotnego na poszukującego pracę. Straciłem ubezpieczenie, bo mają je tylko ci pierwsi.

- Nie mogę udzielić informacji dotyczących zarejestrowanej u nas osoby - odpowiedziała mi pani w PUP, u której próbowałem się dowiedzieć, co jest przyczyną zmiany statusu pana Zdzisława. Zasłoniła się ustawą o ochronie danych. - Mogę za to powiedzieć, że jest inaczej, ale nic więcej.

Nie wiem, co się stało

Zadzwoniłem do fundacji, w której nasz Czytelnik zdobywa nowy zawód.

- Wszystkie osoby, które uczą się u nas i zgłosiły gotowość podjęcia pracy, pozostały na statusie bezrobotnego - wyjaśnia mi Alicja Szumska z Fundacji Razem. - Nie wiem, co spowodowało odebranie temu panu takiego statusu.

- Chciałem w PUP zarejestrować się od nowa, by ponownie zarejestrowali mnie, jako bezrobotnego. Powiedziano mi jednak, że muszę zrezygnować ze szkolenia w Fundacji - dziwi się pan Zdzisław i pyta rozgoryczony: - To jak to jest? Duże pieniądze przeznacza się na przekwalifikowanie, a urząd robi statystykę malejącego bezrobocia?

I to pytanie stawiamy PUP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński