Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni śpią w urzędzie gminy, bo nie chcą iść do schroniska

zek
Bezdomni śpią przy drzwiach wejściowych do urzędu gminy. Wójt jest bezsilny.
Bezdomni śpią przy drzwiach wejściowych do urzędu gminy. Wójt jest bezsilny. Fot. sxc.hu
Mieszkańcy, którzy przyjdą załatwić sprawę w urzędzie gminy na Starym Mieście w Stargardzie Szczecińskim, zaraz przy wejściu mogą natrafić na bezdomnych. Ci właśnie tam, obok grzejnika i we wnęce za ścianą urządzili sobie noclegownię. Można ich tam spotkać nawet w środku dnia.

- Rozmawiam z nimi i proszę, by poszli do schroniska dla bezdomnych - mówi Kazimierz Szarżanowicz, wójt gminy Stargard. - Ale oni nie chcą, bo tam nie można być wypitym. Powiadamiamy straż miejską, oni wtedy wychodzą, ale wracają. Wiem, że ich obecność nie jest miła dla petentów, bo bezdomni nie są za czyści, ale jestem trochę bezradny.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Stargardu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński