Nowy 2006 Rok zapowiada się pod tym względem niewiele lepiej. Chyba, że szef będzie dla nas wyrozumiały albo uszczuplimy swój urlop wypoczynkowy o kilka dni. Pierwszy maja przypadnie w poniedziałek. Długi majowy weekend potrwa zaledwie trzy dni (licząc sobotę). Przy odrobinie szczęścia i wyrwaniu od pracodawcy wolnego wtorku (2 maja), odpoczniemy pięć dni.
Z podobną sytuacją spotkamy się w sierpniu. Tu też, by porządnie odpocząć musimy sobie załatwić wolny poniedziałek, 14 sierpnia. Jeszcze gorzej będzie 1 listopada (środa), i niewiele lepiej w Święto Niepodległości (11 listopada), które przypadnie w sobotę.
Humor poprawi nam koniec roku. Licząc sobotę 23 grudnia, święta Bożego Narodzenia potrwają cztery dni. Niestety, podobnie jak w tym roku, nie złapiemy oddechu po sylwestrowych pląsach. 1 stycznia 2007 roku przypada bowiem w poniedziałek. Na szczęście w kolejnych latach będzie już lepiej, a układ taki jak tegoroczny, powtórzy się dopiero w 2011 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?