Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie protest pod siedzibą PiS w Goleniowie. Konfederacja przeciwko "Piątce dla zwierząt"

Paweł Palica
Paweł Palica
7 października rano przed goleniowskim biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Szczecińskiej odbędzie się przeciwko planom nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

Demonstracja, organizowana przez lokalne struktury Konfederacji, ma się rozpocząć o godz. 9.00. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, udział w niej wziąć mają także przedstawiciele branży futrzarskiej oraz rolnicy.

Mieszkańcy Goleniowa i okolic przeciwko podwyżce opłat za śmieci

Dlaczego konfederaci chcą protestować? Wyjaśniają to w następujący sposób (podajemy za stroną www.5przeciwrolnikom.pl):

W skrócie - o co chodzi?

Przedstawiona przez PiS "Piątka dla Zwierząt" jest programem uderzającym w rolników. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz uboju rytualnego i rozszerzenie uprawnień tzw. "organizacji prozwierzęcych" doprowadzą do upadku całych gałęzi gospodarki. Nazwijmy ten program adekwatnie: #PiątkaPrzeciwRolnikom i zróbmy wszystko, żeby się jej skutecznie sprzeciwić!

Upadną branże, w których jesteśmy liderem!

Polska jest ważnym eksporterem mięsa koszernego i halal (na potrzeby religijne). Zakaz uboju rytualnego zmniejszy dochody hodowców i przetwórców nawet o jedną trzecią! Branża drobiarska, której 40% eksportu stanowi drób z uboju rytualnego, z dnia na dzień straci pozycję europejskiego lidera. Argumenty, że ubój rytualny jest niehumanitarny, są przy tym nieprawdziwe. Obowiązujące przepisy zapewniają zwierzętom właściwe traktowanie. Rząd zamiast osłabiać polską gospodarkę powinien skupić się na kontroli właściwego wykonywania tych przepisów. Co więcej, przy zaproponowanej zmianie przepisów zwierzęta nie znajdą się wcale w lepszej sytuacji. Produkcja mięsa z uboju rytualnego przeniesie się po prostu za granicę – w wielu wypadkach zapewne do krajów nieposiadających tak wysokich standardów hodowli i uboju jak Polska.

Walka z hodowlą futerkowców jest antyekologiczna i antykonsumencka

Fermy zwierząt futerkowych, poza samym pozyskiwaniem futer, są także wielkimi, naturalnymi zakładami utylizacyjnymi. Rocznie przetwarzają ponad 700 tys. ton ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego, pozyskiwanych z zakładów przetwórstwa mięsnego, mleczarskiego i rybnego. Konieczność utylizacji tych odpadów innymi metodami będzie niezwykle kosztowna i bezpośrednio odbije się na cenach produktów, które wszyscy kupujemy.

To pierwszy krok w kierunku zakazu hodowli zwierząt

Organizacje lewicowe, rzekomo prozwierzęce, zadowolone są z projektu PiS i popierają jego wprowadzenie. Trzeba jednak mieć świadomość, że dla nich nie jest to osiągnięcie celu, a jedynie pierwszy etap długiej drogi do całkowitej delegalizacji hodowli zwierząt w Polsce, o czym otwarcie mówią i piszą w swych programach organizacje "ekologów".

Andrzej Duda kolejny raz zawiedzie wieś i rolników?

Obecnie urzędujący prezydent zdobył wśród rolników 81% poparcia w wyborach prezydenckich w 2020 roku. W czasie kampanii obiecywał walkę o polskie rolnictwo. Dziś jego partia niszczy całe branże – sektor futrzarski, drobiarski, produkcję wołowiny absurdalnymi zakazami w oparciu o emocjonalną propagandę środowisk lewicowych. Jeśli projekt stanie się obowiązującym prawem, nienawidzący hodowców ekoaktywiści będą mogli bez pozwolenia i nakazu sądu wejść z policją na teren hodowli, przeszukać ją i zabrać z niej zwierzęta! Dlatego w tej sprawie będziemy apelować także do Prezydenta, by dotrzymał swoich obietnic i bronił swoich najwierniejszych wyborców.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto