Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie nowy market

Marzena Domaradzka, 12 kwietnia 2006 r.
Kasyno wojskowe, które przez lata było centrum kulturalnym miasta, zostało zamknięte w 2002 roku. Od tej pory obiekt nieszczeje.
Kasyno wojskowe, które przez lata było centrum kulturalnym miasta, zostało zamknięte w 2002 roku. Od tej pory obiekt nieszczeje. Marzena Domaradzka
Spółka Lidl Polska chce otworzyć sklep w budynku dawnego kasyna wojskowego. - Za dużo tych supermarketów - mówią przeciwnicy inwestycji. - Ale za to konkurencja w cenach będzie - przekonują ci, którym pomysł się podoba.

Na terenie byłego kasyna wojskowego w Gryficach jeszcze nic się nie dzieje. Ekipy remontowe przed kilkoma tygodniami zabezpieczyły obiekt. Nie wiadomo, kiedy firma planuje otwarcie i jaką liczbę pracowników chce zatrudnić.

- Ja to się cieszę, że będzie taki sklep. Może ceny będą niższe? - zastanawia się pani Helena Gałecka z Gryfic. - Jak otworzyli InterMarche, to na jakiś czas inne większe sieci obniżyły stawki, potem znów wszystko poszło w górę. Taka konkurencja przysłuży się nam klientom - dodaje gryficznka.

Innego zdania jest pani Henryka Suchorska. - To kolejny cios dla drobnych sprzedawców, którzy i tak mają kłopoty, żeby się utrzymać na rynku. Pewnie, że dla klienta to dobrze, ale dla drobnego handlu to zabójstwo - uważa kobieta.

Teraz to tu straszy

Kasyno wojskowe, które przez lata było centrum kulturalnym miasta, zamknęło swe podwoje w 2002 roku, wtedy ostatni żołnierz opuścił miejscowe koszary z powodu likwidacji pułku rakietowego. Pracujący tu ludzie i społeczność Gryfic mieli nadzieję, że klub pozostanie. To tam odbywały się wszystkie ważne imprezy w mieście, działały koła zainteresowań i odbywały się próby gryfickiego zespołu Tarantule. Niestety, klub zamknięto na głucho, a Agencja Mienia Wojskowego wystawiła obiekt na sprzedaż.

- Aż serce bolało patrzeć jaka to ruina. To ważne miejsce dla miasta. Supermarket czy co innego, ważne, że cokolwiek zacznie się dziać w tamtym miejscu - mówią mieszkańcy.

Gmina chciała kupić...

...ale agencja nie chciała oddać obiektu za symboliczną złotówkę. - Gdybyśmy przejęli kasyno zaraz po zamknięciu, można byłoby podjąć wyzwanie, zrobić porządny remont i przenieść tam dom kultury - mówił Andrzej Szczygieł, burmistrz Gryfic.

- Szkoda, że gminie nie udało się tego przejąć. Szczerze mówiąc wolałbym, żeby tam dom kultury z prawdziwego zdarzenia zrobili, a nie kolejny supermarket. Tyle ich już mamy w mieście - mówi pan Sławomir Sieczko z Gryfic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński