Paweł Stępień, prezes Portu Rybackiego „Gryf” ujawnił plany dotyczące terenów przedsiębiorstwa na Łasztowni.
- Nasze plany to budowa drugiej chłodni, dzięki temu nasze możliwości wzrosną z 13,6 tysięcy ton do 20 tysięcy ton - wyjaśnia prezes Stępień.
Oprócz perspektyw rozwoju firmy w czasie spotkania na komisji do spraw Rozwoju, Promocji i Gospodarki Morskiej Rady Miasta usłyszeliśmy też, że zbliża się finał procesu komunalizacji terenów spółki „Gryf Nieruchomości”, wydzielonej ze struktur portowych. - Najpóźniej w lutym Ministerstwo Skarbu wyda zgodę na przejęcie terenów przez gminę - zapewnia Piotr Mync, zastępca prezydenta Szczecina.
Co da komunalizacja? Pozwoli oddzielić tereny historyczne od przemysłowych. - De facto to otworzy te tereny dla miasta - dodaje prezes Stępień. Wiadomo, że na wyspie zostaną tereny przemysłowe, ale będzie tu prowadzona działalność logistyczno-magazynowa, ale nie będzie to uciążliwe dla otoczenia. Dodajmy, że na terenie Łasztowni działa m.ni.n spółka „Master”, która zajmuje się remontem statków, umowa na dzierżawę tych terenów kończy się w połowie 2017 roku.
Przy okazji pojawiła się kwestia cypla wyspy (od strony Duńczycy), na którym mogłyby się znaleźć reprezentacyjne inwestycje.
- Cypel należy do chłodni. Celowo został zostawiony przy porcie jako as w rękawie przy negocjacjach z miastem - powiedział prezes Stępień.
Przedstawiciel magistratu przypomniał, że będzie ogłoszony międzynarodowy konkurs urbanistyczno- architektoniczy na zagospodarowanie Łasztowni.
- W 2018 roku ruszy budowa Mostu Kłodnego, potrwa około dwóch lat - mówi Piotr Mync.
Miasto ma już swoje bliższe plany dotyczące wyspy. Jest gotowy Program Funkcjonalno-Użytkowy dotyczący Nabrzeża Starówka. Nabrzeże powinno być już gotowe do 2017 lub 2018 roku. W trakcie ma być też realizowana rozbudowa mariny.
Kilka miesięcy temu zastanawialiśmy się nad przyszłością Łasztowni. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego dopuszczają wykorzystanie nabrzeży nie tylko dla jachtów i statków pasażerskich, ale także do cumowania domów pływających, pływających scen dla przedstawień i spektakli.
- Łasztownia jest wyjątkową przestrzenią o unikalnych cechach, co zostało podkreślone w strategii zarządzania marką Szczecin. Realizacja wizji Szczecin Floating Garden wymaga podjęcia odważnych, wizjonerskich decyzji i wykorzystania całego potencjału obszaru Międzyodrza. Centralne położenie, spajające lewo i prawobrzeżną część Szczecina, każe w tym właśnie miejscu szukać nowego „serca miasta” - uważa Jarosław Bondar, Architekt Miasta. - Prowadzony obecnie przez Urząd Miasta projekt gruntownej przebudowy układu komunikacyjnego w rejonie Śródodrza oraz zaplanowana budowa nowej przeprawy - Mostu Kłodnego - zmienią w sposób istotny warunki dojazdu i dojścia na wyspę. Przeprawa zapewni dojście bezpośrednio z poziomu lewobrzeżnych bulwarów i będzie stanowiła wygodny dojazd z poziomu tzw. Arterii Nadodrzańskiej. Na Łasztownię dojedziemy także tramwajem. Wyspa „zbliży się” do centrum miasta, co w sposób naturalny zwiększy zainteresowanie inwestorów i przyspieszy przekształcenie tego obszaru. Portowy i poprzemysłowy charakter tego miejsca pozwoli w sposób szczególny doświadczyć atmosfery Szczecina - miasta zintegrowanego z rzeką i ściśle związanego ze swoimi korzeniami - stoczniami i portem. W długofalowej perspektywie, należy się spodziewać rozwoju funkcji portowych na terenach na wschód od wyeksploatowanego i wpisanego do rejestru zabytków Portu Wolnocłowego.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?