Trwa burzliwa dyskusja na sesji rady miasta o legalnym piciu piwa na bulwarach. Władysław Dzikowski jako szef klubu Bezpartyjnych wycofał wniosek o legalne picie, ale po kilkuminutowej przerwie wycofał wycofanie.
Radni mają bardzo różne zdania na ten temat. Niektórzy straszą, że legalne picie piwa objawi się pijaństwem w centrum miasta. Inni twierdzą, że złe efekty takiej uchwały to zaledwie margines, a od sprzątania są przecież służby miejskie.
Są zdania, że należy to zrobić jak w Warszawie - po prostu zatwierdzić wniosek.
Radni w tej sprawie są podzieleni. Klub PiS niemal w całości opowiada się za utrzymaniem zakazu. W Platformie Obywatelskiej są zwolennicy i przeciwnicy liberalizacji przepisów. Bezpartyjni prezydenta Piotra Krzystka opowiadają się za projektem. Głos w sprawie zabrali młodzi politycy z partii Wolność, którzy wystąpili nawet z własną uchwałą, a Przemysław Słowik, sekretarz .Nowoczesnej wystosował do radnych list otwarty.
Na przykład na sesji radny Duklanowski mówił dlaczego jest przeciwny piciu na bulwarach. Przekonuje, że wieczorami wygląda to dość źle. A znowu radna Małgorzata Jacyna-Witt wytknęła, że ludzie piją w tym miejscu już od paru lat i dotąd nie było problemu.
Zobacz także: Słoneczna pogoda i tłumy spacerowiczów na bulwarach [ZDJĘCIA]
Zobacz także: Legalne piwo na bulwarach? Skrajnie różne opinie radnych
Piwo na bulwarach? Czytaj więcej:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?