Wpływy z dzierżawy tych pomieszczeń zasilały w istotny sposób budżet klubu przy pl. Żołnierza. Teraz decyzję radnych, przy aprobacie wydziału kultury Urzędu Miejskiego, musi zatwierdzić prezydent.
Ogłoszony niedawno przetarg na prowadzenie działalności gastronomicznej w klubie przy pl. Żołnierza skończył się fiaskiem.
- Nikt się nie zgłosił - informuje dyrektor klubu Jaromir Gajewski - Potencjalnych zainteresowanych odstraszała wysoka opłata za dzierżawę. Powierzchnia do wynajęcia jest rozległa.
Dyrektor Gajewski nie wyobraża sobie działalności klubu, w którym odbywają się wystawy, spektakle, koncerty, spotkania bez uruchomienia choćby kawiarni.
- Piwnica przy Krypcie, teatry, opera mają kawiarnie i bary, dlaczego my mamy tego pozbawiać naszych gości? - mówi dyrektor.
Udało mu się namówić jednego ze szczecińskich gastronomików na poprowadzenie kawiarni na pierwszym piętrze. Otwarcie zaplanowane jest w połowie czerwca. Do tego czasu trzeba m. in. wycyklinować podłogę.
- Twórcy, artyści, czyli klubowicze będą mieli rabaty, tak jak to się dzieje w podobnych miejscach - dodaje Gajewski.
Nadal nie wiadomo, co z restauracją w piwnicy.
- Ogłosimy drugi przetarg, albo sam kogoś znajdę - mówi dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?