Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą ścieżki rowerowe

Marzena Domaradzka, 30 listopada 2004 r.
Rowerzyści, którzy wzięli udział w pierwszej edycji supermaratonu "Gryfland 2004”, uważają że budowa ścieżek w powiecie, to świetny pomysł i szansa na rozwój regionu.
Rowerzyści, którzy wzięli udział w pierwszej edycji supermaratonu "Gryfland 2004”, uważają że budowa ścieżek w powiecie, to świetny pomysł i szansa na rozwój regionu. Marzena Domaradzka
Powiatowe Centrum Marketingu pozyskało pieniądze, dzięki którym będzie możliwe przygotowanie dokumentacji na budowę ścieżek rowerowych. To z kolei otworzy drzwi do milionowych dotacji unijnych, za które będzie można zrealizować plan.

"Polski Borholm" - to marzenie amatorów turystyki rowerowej i nie tylko. To także strategia rozwoju powiatu gryfickiego, dla którego budowa ścieżek rowerowych połączonych z trasami krajowymi, wojewódzkimi i międzynarodowymi jest wielką szansą. Ponad 33 tysiące euro udało się pozyskać na sporządzenie szczegółowej dokumentacji, która umożliwi powiatowi starania o pieniądze z Unii na realizację projektu.

Do tej pory Centrum Marketingu dysponowało jedynie wstępnym planem, który przygotowano w ramach projektu "Gryfland". Ten zakładał nie tylko budowę sieci ścieżek, ale także stworzenie bazy noclegowo-gastronomicznej, oznakowanie tras, odpowiednią promocję oraz organizacje dużych imprez sportowych promujących wypoczynek na rowerze.

- Pieniądze, które udało nam się pozyskać na opracowanie dokumentacji, to prawdziwy "rarytas" dla powiatu. Fundusze z Phare otrzymały tylko cztery powiaty - mówi Przemysław Kowalewski, dyrektor centrum. - Powiat gryficki dostał największe dofinansowanie. Udało nam się "wywalczyć" w sumie prawie 200 tys. złotych, bo oprócz pieniędzy na ścieżki rowerowe otrzymaliśmy 9 tys. euro na organizację sportowych igrzysk młodzieżowych "Gryflandia 2005" - dodaje.

Powiat w sieci wojewódzkiej

250 kilometrów tras rowerowych, które mają powstać w ramach projektu "Gryfland", zostało wpisane w plan dla całego województwa zachodniopomorskiego przygotowany przez Regionalne Biuro Gospodarki Przestrzennej w Szczecinie. Zakłada on między innymi budowę tras czterech kategorii: międzynarodowych, krajowych, regionalnych oraz lokalnych.

Pierwsza z nich zaczynałaby się w północnych Niemczech i biegła wzdłuż Bałtyku, zahaczając o gminy Rewal, Trzebiatów, Dźwirzyno, aż do Kołobrzegu. Jej głównym celem byłaby prezentacja walorów polskiego wybrzeża oraz urokliwych i zabytkowych zakątków. Szlak krajowy także zahaczałby o powiat gryficki w rejonie Płotów, dalej prowadząc przez Resko i Łobez. Trasy regionalne łączyłby poszczególne powiaty, zaś ścieżki lokalne powstałaby na obszarze poszczególnych gmin.

Ścieżek, jak na lekarstwo

Aktualna sieć tras rowerowych wygląda marnie. Rowerzyści mogą korzystać jedynie ze ścieżek łączących Trzebiatów z Nowielicami, Mrzeżyno z Rogowem oraz Trzęsacz z Pobierowem.

Pomysłodawcy "Gryflandu" mają nadzieję, że w najbliższych latach to się radykalnie zmieni. Głównym założeniem lokalizacji ścieżek w obrębie powiatu jest połączenie jego części północnej z południową. Według wstępnych założeń trasa biegłaby przez Rewal, Karnice, Gryfice, Brojce aż to Trzebiatowa, prezentując przy tym najciekawsze miejsca. Zanim jednak pierwsze wycieczki rowerowe wjadą na "Polski Borholm" minie jeszcze trochę czasu.

- Jesteśmy już o krok, by sięgnąć po milionowe dotacje z funduszu rozwoju regionalnego, a to wszystko za sprawą tych pieniędzy, które udało nam się zdobyć na przygotowanie dokumentacji -dodał Przemysław Kawalewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński