- Świątynia w Czarnej Łące zostaje, jest na to zgoda arcybiskupa - mówi ks. Leśniak. - Msze zaczną się w niej odbywać jak tylko zdobędziemy wszelkie odpowiednie dokumenty i pozwolenia. Najprawdopodobniej będzie to już po Świętach Wielkanocnych.
Proboszcz potwierdza też informacje, że w przyszłości, w miejscu namiotu pojawi się murowany kościół.
- Mamy takie plany, jednak zrealizujemy je dopiero za kilka lat - mówi. - Są ludzie, którzy już zdeklarowali się, że świątynię postawią. Myślę, że będzie można o tym mówić dopiero za ok. 5 lat. Większość mieszkańców Czarnej Łąki, zwłaszcza tych starszych i rodziców z dziećmi już nie mogą się tego doczekać. Teraz cieszą się jednak z tymczasowego namiotu. Od dawna o niego prosili.
O nietypowej świątyni pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. W miejscowości Czarna Łąka pomiędzy ulicami Turystyczną i Wycieczkową wbrew decyzji starostwa w kilka godzin postawiono kościół.
Zdania mieszkańców na temat obiektu są podzielone. Ci, z którymi w trakcie kolędy rozmawiał proboszcz Parafii Przemienienia Pańskiego w Załomiu, chcą aby w świątyni odprawiano msze.
Ludzie, którzy mają obiekt tuż przed oknami uważają, że powinien zostać usunięty. Negatywnie, na temat kościoła - namiotu wypowiada się też sołtys Czarnej Łąki, Sławomir Binczak.
- Ten namiot mnie śmieszy - mówi. - Uważam, że w naszej wsi kościół nie jest potrzebny. Wystarczy ten w Załomiu. Każdy go już zna, do niego chodzi. Nie mogę jednak nic zrobić z tym kościołem-namiotem, który postawiono przy ul. Turystycznej. Stoi na działce prywatnej i jej właściciel może na niej robić co mu się podoba. Jak go stać na budowanie kościoła to niech go stawia. Ja nie mam na to wpływu.
Działkę pod kościół oddał w ofierze jeden z mieszkańców Czarnych Łąk. Żeby postawić na niej obiekt, nawet tymczasowy potrzebna jest zgoda starostwa. Tej, jak się okazało, brakuje. Proboszcz Parafii Przemienienia Pańskiego w Załomiu, ks. Piotr Leśniak tłumaczył, że kościół został postawiony na próbę, a o jej ostatecznym losie ma zdecydować arcybiskup Andrzej Dzięga. W miniony weekend dał nietypowemu namiotowi zielone światło.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?