Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą emocje przy Twardowskiego: Pogoń walczy o play off

(paz)
Wygrana ze Startem byłaby świetnym prezentem urodzinowym dla Agaty Cebuli.
Wygrana ze Startem byłaby świetnym prezentem urodzinowym dla Agaty Cebuli. Andrzej Szkocki
Po dwóch tygodniach przerwy do ligowej rywalizacji wracają szczypiornistki Pogoni. W sobotę na własnym parkiecie podejmą Start Elbląg, z którym mierzyły się dotąd sześć razy i każde z tych spotkań przegrały. Początek meczu w hali przy ul. Twardowskiego o godz. 16.

W poprzednim sezonie szczecinianki rywalizowały z tym zespołem w fazie play out. Teraz obie ekipy chcą po rundzie zasadniczej pozostać w walce o medale. Bliżej realizacji tego celu jest siódma w tabeli Pogoń. Start jest dziewiąty, ale traci do niej tylko punkt. Sytuację w środku tabeli skomplikowało piątkowe zwycięstwo KPR-u Jelenia Góra z Politechniką Koszalin. Pogoń dwukrotnie w tym sezonie pokonała zespół z Jeleniej Góry, więc w przypadku dzisiejszej wygranej wyprzedzi go w tabeli, mimo tej samej ilości punktów.

Stawka sobotniego meczu jest więc niezwykle wysoka.

- Odkąd pracuję w zawodowym szczypiorniaku nie przypominam sobie takiego ścisku w tabeli - przyznaje Adrian Struzik, trener Pogoni. - Z wyjątkiem ostatniego Sambora Tczew każdy o coś walczy. My jednak nie patrzymy w tabelę. Chcemy pokonać Start i spokojnie szykować się na środowe derby z Politechniką.

Szkoleniowiec nie przykłada dużej wagi do fatalnego bilansu Pogoni z ekipą z Elbląga.

- W tym sezonie Start jest zupełnie innym zespołem. Już w pierwszej rundzie nasze dziewczyny powalczyły w Elblągu, przegrały tylko trzema bramkami. Jeśli wygramy w sobotę, każdy zapomni o tej serii - zapewnia trener Struzik.

Zwycięstwo byłoby świetnym prezentem dla obchodzącej wczoraj 24. urodziny Agaty Cebuli.

- Na pewno chciałabym, aby się tak stało - przyznaje rozgrywająca. - Start jest zespołem, który nam nie leży, ale ostatnie dni poświęciliśmy na rozpracowanie go i przygotowanie taktyki. Znamy atuty rywalek, a są nimi na pewno Wioleta Janaczek, która kieruje całą grą zespołu oraz leworęczna Agnieszka Wolska.

Start od 8 spotkań nie może wygrać. Z końcem stycznia za pracę podziękowano trenerowi Jerzemu Cieplińskiemu. Tymczasowo miała go zastąpić Justyna Stelina, ale najprawdopodobniej poprowadzi zespół do końca sezonu.

Wszystkie szczecinianki są zdrowe i gotowe do gry. Być może trener Struzik po raz pierwszy w tym sezonie desygnuje do gry Białorusinkę Volhę Piatrovą, która od poprzednich rozgrywek leczyła kontuzję kolana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński