Będą ciąć etaty w szczecińskich przedszkolach

Taki dane podał Wydział Oświaty szczecińskiego magistratu po wstępnym oszacowaniu arkuszy kalkulacyjnych, które spływały do piątku z poszczególnych przedszkoli.

W przedszkolach publicznych pracuje 1102 osób, z czego 500 to pracownicy pedagogiczni, a 600 to pracownicy niepedagogiczni. Nie wszyscy mają pełne etaty. Ich etaty są dzielone według potrzeb określonego przedszkola. Według wyliczeń miasta w sumie w całym systemie przedszkolnym etaty pracowników zmniejszą się o 1,6 proc.

- To są niewielkie ruchy, które są dokonywane praktycznie co roku - mówi Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina. - Trzeba pamiętać o tym, że w tym roku liczba dzieci przyjętych do przedszkoli zmniejszyła się o 354 osoby, co jest spowodowane zmniejszeniem grup do 25 osób. Jednocześnie powstały dodatkowe oddziały w przedszkolach, więc zmiany w etatach są konieczne.

Sytuacja wygląda inaczej w każdym przedszkolu. W jednym powstały nowe oddziały i zatrudnienie tam wzrośnie, a w innych przedszkolach zmaleje. Dlatego konieczne będą przesunięcia.

- Będą ograniczenia liczby godzin nauczycieli - mówi Krzysztof Soska. - W zależności od tego, jakie godziny przebywania dziecka w przedszkolu zadeklarują rodzice, przedszkole będzie mogło podjąć decyzję w jakich godzinach potrzebuje więcej personelu.

Według magistratu jeżeli rano o godz. 7 jest tylko kilkoro dzieci w przedszkolu, wystarczy tylko jedna nauczycielka zamiast dwóch.

Dodatkowa może przyjść do pracy o godz. 8 zanim zacznie być wydawany pierwszy posiłek. To jest jedna zaoszczędzona godzina.

- Nie będzie takiej sytuacji, że znikną nagle etaty, będą ograniczenia - mówi Krzysztof Soska. Będziemy oczywiście sugerować dyrektorom placówek, w których będzie wzrost zatrudnienia, żeby zatrudniali u siebie osoby, które tracą pracę w innych przedszkolach. Trzeba pamiętać, że pracowników zatrudnia się na całe przedszkole, a nie na konkretny oddział.

Ostateczne decyzje o tym jak będą zmniejszane i przesuwane etaty zapadną po szczegółowym oszacowaniu arkuszy kalkulacyjnych. W tej chwili Wydział czeka na sugestie od dyrektorów przedszkoli.