- Wczoraj rano była pierwsza odprawa na temat gry Groclinu - mówi Miłosz Stępiński. - To kolejny zespół z górnej półki. Opiera się na bardzo silnej linii pomocy. Wczoraj uzupełnił ją Marcin Zając, który wrócił po zagranicznych wojażach. W środku są Mila i Sobolewski, a z prawej szybki Sokołowski. Ataku nie trzeba się obawiać aż tak bardzo, jak niegdyś. W obronie są niezwykle agresywni. Grają na pograniczu faulu, w czym celują Kriżanac i Kozioł.
Jak zapewnia szef banku informacji w Pogoni, w wyniku analizy gry Groclinu udało się znaleźć słabe punkty.
- Mają dwa systemy gry: niski i wysoki. Niski polega na przyjęciu przeciwników na własnej połowie i wyprowadzaniu szybkich kontrataków. Wysoki z kolei opiera się na dalekim pressingu i tłamszeniu przeciwnika, atakowaniu go. Spodziewamy się raczej tego drugiego.
Czy piłkarze skorzystają z podpowiedzi Stępińskiego? Przekonamy się dzisiaj wieczorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?